Trzeci dzień odbywających się we włoskim Sella Nevea zawodów Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim przyniósł biało-czerwonym kolejne zwycięstwo. Wszystko za sprawą znajdującego się na wznoszącej fali Igora Sikorskiego, który dziś triumfował w slalomie gigancie.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
W drugiej części rywalizacji na stoku we Włoszech oglądać możemy trzech Polaków: Igora Sikorskiego i Bartosza Mrozka, którzy startują na monoski, a także Macieja Krężela z grupy zawodników z dysfunkcją narządu wzroku. Walka o pucharowe punkty tym razem toczy się w slalomie gigancie.
Igor Sikorski (LW11), który wczoraj święcił triumfy w supergigancie, prowadzenie w dniu dzisiejszym objął już po pierwszym przejeździe. Nasz ubiegłoroczny wicemistrz świata w slalomie na metę slalomu giganta wpadł z czasem 49,58 s i miał 0,08 s zapasu nad drugim w klasyfikacji Austriakiem Markusem Gfatterhoferem oraz 0,21 s nad plasującym się na trzecim miejscu Niemcem Georgiem Kreiterem (obaj LW10-1). Drugi z naszych reprezentantów, Bartosz Mrozek (LW12-1), w grupie 11 zawodników startujących na monoski był dziesiąty (strata 15,12 s). W drugiej rundzie Sikorski pojechał jeszcze szybciej. Na finiszu uzyskał wynik 48,71 s, co po zsumowaniu obu czasów dało razem 1:38,29 s i pewne pierwsze miejsce. Będący na drugim miejscu Niemiec Kreiter stracił do Polaka 1,42 s, a stawkę na podium z różnicą rzędu 7,01 s uzupełnił Chorwat Dino Sokolović (LW12-2). Bartosz Mrozek z kolei, na skutek upadków rywali, przesunął się na siódmą pozycję. Od swojego kolegi z reprezentacji okazał się wolniejszy o 22,85 s.
Rywalizujący w grupie zawodników niewidomych i niedowidzących Maciej Krężel (B3) do dwóch czwartych miejsc w supergigancie dołożył dziś czwartą pozycję w slalomie gigancie. 26-latek, który startuje wraz z przewodniczką Anną Ogarzyńską, w obu przejazdach uzyskał łączny rezultat 1:44,74 s (I runda – 53,33 s, II – 51,41 s). Do podium zabrakło niewiele, zaledwie 0,17 s. Po raz trzeci triumfował Francuz Hyacinthe Delaplace, który w obu rundach osiągnął czas 1:41,91 min (51,49 + 50,42 s). Na drugim miejscu znalazł się reprezentant Czech Patrik Hetmer (+0,81 s), trzeci był natomiast Austriak Gernot Morgenfurt (+2,66 s) – cała trójka B2.
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.