Dwukrotnie biało-czerwoni stawali na podium w pierwszym z trzech dni trwających w Emmen kolarskich zawodów Pucharu Świata. Po złoto w indywidualnej jeździe na czas pojechała Anna Harkowska, a męski tandem Przemysław Wegner i Artur Korc ukończył dzisiejszą czasówkę na trzeciej pozycji.
Podczas drugiej w tym sezonie odsłony Pucharu Świata wystawiona została skromniejsza niż przed dwoma miesiącami w Ostendzie polska reprezentacja. Emmen jest dla kolarzy ostatnim przystankiem przed najważniejszą tegoroczną imprezą – mistrzostwami świata we włoskim Maniago (2-5 sierpnia), od rozpoczęcia których dzielą nas już tylko cztery tygodnie. Nie powinien dziwić więc fakt, że część zawodników postanowiła wykorzystać te ostatnie chwile na trening z dala od kibiców i błysków fleszy.
W piątek rozegrana została indywidualna jazda na czas, w której do rozdania było łącznie 26 kompletów medali. Zarówno panie jak i panowie z grup T1-T2 oraz H1-H5, a także panie z C1-C5 i panowie z C1-C2 do przejechania mieli odcinek 16 km. Pozostałe kategorie rywalizowały na liczącej 24 km trasie. Biało-czerwonym ostatecznie udało się zgarnąć po jednym egzemplarzu ze złotego i brązowego kruszcu. Na trzecim miejscu w stawce 19 zgłoszonych do rywalizacji tandemów uplasowali się 47-letni Przemysław Wegner oraz pełniący rolę pilota młodszy od niego o dwa lata Artur Korc. Duet ten w swoim pierwszym w tym sezonie pucharowym starcie przejechał dystans 24 km w 29:57,49 min. Strata biało-czerwonych do dzisiejszych triumfatorów wyniosła 1:05,55 min. Zwycięstwo ku uciesze gospodarzy odnieśli brązowi medaliści ostatnich mistrzostw globu, Vincent ter Schure wraz z pilotem Timo Fransenem, którzy na finiszu osiągnęli czas 28:51,94 min. Przewaga Holendrów nad drugim w klasyfikacji Hiszpanami Ignacio Avilą Rodriguezem oraz Joanem Fontem Bertolim wyniosła prawie 50 sekund.
Jeszcze lepiej zaprezentowała się w Emmen aktualna mistrzyni świata w indywidualnej jeździe na czas w kat. C5, Anna Harkowska. 38-latka przed dwoma miesiącami w Ostendzie zajęła drugie miejsce, jej pogromczynią okazała się wówczas Brytyjka Crystal Lane-Wright, którą do uprawiania kolarstwa zainspirowała historia utytułowanej rodaczki Sarah Storey. Tym razem role się odwróciły. Ze zwycięstwa cieszyć się mogła Harkowska, a Lane-Wright zmuszona była przełknąć gorycz piątkowej przegranej i zadowolić się srebrem. Nasza pięciokrotna wicemistrzyni paraolimpijska pokonała Brytyjkę o 11,95 s, przekraczając linię mety w 22:51,68 min. Na trzecim miejscu wśród dziewięciu startujących pań uplasowała się Kanadyjka Nicole Clermont, jej strata do Polki wyniosła blisko 80 sekund.
Wyniki uzyskane przez pozostałych biało-czerwonych były dalekie od podium. Na trzynastej pozycji w C5 w gronie 18 klasyfikowanych zawodników uplasował się Piotr Bloma, który na mecie zameldował się w 35:42,76 min. Strata Polaka do najlepszego dziś szosowca, którym okazał się Holender Daniel Abraham Gebru, wyniosła 5:11,30 min. Stawkę na podium uzupełnili Austriak Wolfgang Eibeck i Francuz Dorian Foulon, którzy pojechali wolniej od zwycięzcy od ponad minutę.
W C4 efektowne zwycięstwo odniósł Rosjanin Siergiej Pudow, który metę czasówki przekroczył w 32:13,92 min. Reprezentant Sbornej drugiego w klasyfikacji Niemca Tobiasa Vettera pokonał o ponad pół minuty, będący na trzecim miejscu Włoch Michele Pittacolo tracił już do niego 75 sekund. Na jedenastym miejscu rywalizację ukończył Sławomir Turonek (3:22,71 min), ostatnią osiemnastą pozycję zajął natomiast Dariusz Pytlak (7:40,56 min).
Również osiemnasty na 21 startujących w konkurencji handbike’ów H4 był Arkadiusz Skrzypiński. Zawodnik szczecińskiego Startu cały dystans przejechał w 26:22,77 min. Pod nieobecność aktualnego dominatora w tej kategorii Holendra Jetze Plata komplet punktów za zwycięstwo zainkasował Amerykanin Thomas Davies, który jako jedyny był dziś bliski złamania granicy 23 minut. Amerykanin ukończył czasówkę ostatecznie w 23:01,63 min. Zawodnicy, którzy uzupełnili podium – Holender Geert Schipper i Niemiec Berd Jeffre, do pierwszego miejsca stracili mniej niż 40 sekund.
Ostatnią piątą pozycję w zmaganiach grupy T2 zajęła Anna Śliwiak. 25-latka nie była w stanie nawiązać walki z pozostałymi zawodniczkami. Od miejsca na trzecim stopniu podium, które zajęła ostatecznie Amerykanka Monica Serera, dzieliło ją ponad 14 minut, dzisiejsza triumfatorka – Australijka Carol Cooke – pokonała ją natomiast o ponad 17 minut. Srebro powędrowało zaś do drugiej z Amerykanek, Jill Walsh.
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.