Kolarstwo szosowe: Renata Kałuża wicemistrzynią świata!

Po trzech dniach trwających w holenderskim Emmen mistrzostw świata w kolarstwie szosowym na konto polskiej reprezentacji wpadły trzy krążki. W piątkowe popołudnie po wicemistrzowski tytuł w czasówce pojechała na handbike’u Renata Kałuża (H3).

Medalowy worek biało-czerwonych rozwiązali w czwartek Anna Harkowska (C5) oraz rywalizujący na tandemie Marcin Polak z pilotem Michałem Ładoszem, stając odpowiednio na drugim oraz trzecim stopniu podium mistrzostw świata. Dziś natomiast po srebro sięgnęła powracająca do międzynarodowej rywalizacji po macierzyńskiej przerwie Renata Kałuża (H3). Jej pozycja nawet przez moment w wyścigu nie pozostawała zagrożona. Polka powtórzyła tym samym sukces z Pietermaritzburga (2017), notując na finiszu słabszy rezultat od zwyciężczyni o 33 sekundy. Z trudami trasy najlepiej poradziła sobie Amerykanka Alicia Dana, która rozprawiła się z całym dystansem w czasie 34:41,53 min. Brąz ze słabszym o niemal 58 sekund wywalczyła najstarsza w 10-osobowej stawce Słowaczka Anna Oroszowa.

Indywidualna jazda na czas w kategorii H4, tak szczęśliwa dla Polaków podczas czempionatów w Pietermaritzburgu  i Maniago za sprawą Rafała Wilka i Krystiana Giery, tym razem nie dostarczyła Polakom kruszcu. Obaj panowie otarli się o podium, zajmując w grupie 19 zawodników odpowiednio czwartą oraz piątą pozycję. 44-letniego Wilka od dziesiątego w karierze krążka mistrzostw świata dzieliło niespełna osiem sekund, Giera natomiast wykręcił wolniejszy o blisko 20 sekund rezultat od utytułowanego kolei z reprezentacji. Tęczowy plastron ponownie zachował Holender Jetze Plat, który po zmianie w 2017 roku dotychczasowej grupy startowej (H5) na niższą nie przegrał żadnego wyścigu. 28-letni reprezentant Oranje, z powodzeniem łączący jazdę na handbike’u ze startami w triathlonie, swój piąty triumf w mistrzostwach przypieczętował wynikiem 28:03,81 min. Pozostałe medalowe lokaty rozdzielili między sobą Amerykanin Thomas Davis wraz z Austriakiem Thomasem Fruhwirthem, tracąc do przewodzącego stawce Plata 27 s oraz 1:14 min.

Zobacz:  Snowboard: Monika Kotzian na podium w Landgraaf, Wojciech Taraba ponownie w dziesiątce

W najsilniej obsadzonej kategorii H3 złoty medal mistrzostw świata powędrował do rąk Niemca Vico Merkleina, który wcześniej z powodzeniem ścigał się w H4 z Wilkiem oraz Gierą. Zawodnik naszych sąsiadów zza Odry jako jedyny z 37-osobowej grupy zdołał dziś zejść poniżej 30 minut, przecinając metę w 29:49,20 min. Jego przewaga nad broniącym tytułu Włochem Paolo Cecchetto oraz trzecim na mecie Austriakiem Walterem Ablingerem wyniosła kilkadziesiąt sekund. Najwyżej z biało-czerwonych, na 19. miejscu, uplasował się Rafał Szumiec, tracąc do świeżo upieczonego mistrza świata dwie i pół minuty. Pięć lokat niżej znalazł się z kolei Mateusz Witkowski, posiadający już do zwycięzcy 3,5-minutową stratę.

W zmaganiach grupy H2, w której wystartowało ostatecznie 13 panów, najlepiej zaprezentował się Włoch Luca Mazzone, zachowując tym samym pozycję z ubiegłorocznych mistrzostw. Walka o tęczowy plastron była bardzo zacięta, a o tym, kto ostatecznie zostanie jego właścicielem, zadecydowało zaledwie 1,54 s. Poza sklasyfikowanym na drugim miejscu Hiszpanem Sergio Garrotem Munozem wyższość zawodnika z Półwyspu Apenińskiego zmuszony był uznać m.in. cieszący się z brązu Amerykanin William Groulx, który popisał się słabszym o blisko 50 sekund wynikiem. Piotr Kacalski z ponad 7,5-minutową stratą do zwycięzcy był ostatecznie jedenasty, a Michał Żyliński, który pojechał sześć minut wolniej od kolegi, zamknął stawkę.

Złotym akcentem dla Włochów zakończyła się również rywalizacja w kategorii H1, w której mistrzostwo świata obronił Fabrizio Cornegliani. Wymarzone złoto dał mu rezultat 20:37,88 min. Po srebro i brąz pojechali Belg Maxime Hordies wraz zawodnikiem z Południowej Afryki Nicolasem Pieterem du Preez. Ich strata do nowego-starego czempiona wyniosła blisko półtorej minuty. Siódmą lokatę w gronie dziewięciu startujących zajął Rafał Mikołajczyk będący wolniejszy od Włocha o 3,5 minuty.

Wyniki piątkowej czasówki:

Kobiety H3 – 20,8 km:

  1. Alicia Dana (USA) – 34:41,53 min
  2. Renata Kałuża (POLSKA) +33,15 s
  3. Anna Oroszowa (Słowacja) +57,70 s
Zobacz:  MŚ w lekkoatletyce, dzień 5.: Wtorkowy rozkład jazdy w Londynie

Mężczyźni H4 – 20,8 km:

  1. Jetze Plat (Holandia) – 28:03,81 min
  2. Thomas Davis (USA) +26,64 s
  3. Thomas Fruhwirth (Austria) +1:14,32 min
  4. Rafał Wilk (POLSKA) +1:22,20 min
  5. Krystian Giera (POLSKA) +1:41,89 min

Mężczyźni H3 – 20,8 km:

  1. Vico Merklein (Niemcy) – 29:49,20 min
  2. Paolo Cecchetto (Włochy) +44,18 s
  3. Walter Ablinger (Austria) +59,67 s

    19. Rafał Szumiec (POLSKA) +2:33,09 min
    24. Mateusz Witkowski (POLSKA) +3:27,72 min

Mężczyźni H2 – 20,8 km:

  1. Luca Mazzone (Włochy) – 33:03,98 min
  2. Sergio Garrote Munoz (Hiszpania) +1,54 s
  3. William Groulx (USA) +47,22 s

    11. Piotr Kacalski (POLSKA) +7:37,30 min
    13. Michał Żyliński (POLSKA) +13:37,78 min

Mężczyźni H1 – 10,4 km:

  1. Fabrizio Cornegliani (Włochy) – 20:37,88 min
  2. Maxime Hordies (Belgia) +1:26,41 min
  3. Nicolas Pieter du Preez (RPA) +1:29,40 min

    7. Rafał Mikołajczyk (POLSKA) +3:27,96 min

———-

Fot.: Oficjalny fanpage Rafała Mikołajczyka.

Copyright PARASPORTOWCY.PL 2017

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL