Czternaście krążków, w tym pięć ze złota, wywalczyli nasi tenisiści stołowi w międzynarodowym turnieju Costa Brava Spanish Para Open. Z podwójnie złotą tarczą powrócił do kraju Rafał Czuper, który do indywidualnego triumfu dołożył zwycięstwo w zespołowej rywalizacji.
W turnieju, który w dniach 5-8 marca odbył się na Costa Brava, wystartowała jedenastoosobowa polska reprezentacja. Stawką poza medalami były punkty do rankingu, który wyłoni uczestników igrzysk w Tokio. Na ten moment pewni kwalifikacji na igrzyska są Dorota Bucław, Natalia Partyka oraz Patryk Chojnowski. Cała trójka to ubiegłoroczni mistrzowie Starego Kontynentu z Helsingborga.
Dorobek biało-czerwonych w Hiszpanii to czternaście krążków. Po ten z najcenniejszego kruszcu w indywidualnych zmaganiach klasy 2. sięgnął Rafał Czuper, który w fazie grupowej zwyciężył 3:0 z zawodnikiem gospodarzy Miguelem Angelem Toledo oraz 3:2 z Koreańczykiem Chang Young Kangiem, ciesząc się tym samym w 1/4 finału z wolnego losu. Drogę do finału otworzyła mu wygrana w czterech odsłonach z Czechem Jirim Suchankiem. Tam z kolei czekał na niego odwieczny rywal, Francuz Fabien Lamiraut, który gromił naszego reprezentanta podczas ostatnich mistrzostw Europy i świata oraz igrzysk paraolimpijskich. Polak prowadził już w setach 2:0, jednak przeciwnik w dwóch kolejnych doprowadził do wyrównania. Decydującą partię Czuper rozstrzygnął na swoją korzyść 11:9, zapewniając sobie dzięki temu złoto. Tomasz Jakimczuk z kolei zakończył turniej na ćwierćfinale, ulegając 2:3 Kangowi z Korei. Wcześniej w grupie pokonał 3:0 Hiszpana Ignacio Roblesa Lopeza oraz przegrał takim samym stosunkiem z Czechem Suchankiem.
Mocnym punktem w polskiej ekipie okazała się Katarzyna Marszał, sięgając ostatecznie w klasie 6. po srebro. Z racji tego, że do rozgrywek przystąpiło pięć pań, zwyciężczynię wyłoniono według reguły „każdy z każdym”. Polka zanotowała trzy wygrane do zera z Hanną Hammad z Egiptu, oraz reprezentującymi Irak Najlah Imad Lafta Al Dayyeni i Zinab Hasan Farttoosi, znajdując swoją pogromczynię w postaci Rosjanki Maliak Aliewej, której nie pozwoliła jej ugrać choćby seta. Srebro w rywalizacji klas 7-8. wywalczyła również Dajana Jastrzębska, która po dzięki dwóm grupowym triumfom w ćwierćfinale miała wolny los. W następnej rundzie rozprawiła się 3:0 z pochodzącą z Niderlandów Frederique van Hoof z Holandii, a w wielkim finale poległa 0:3 z jej rodaczką Kelly van Zon.
Brąz przywiezie do Polski piątka naszych graczy. W klasie 11. na trzeciej lokacie uplasowała się Dorota Nowacka, kończąc rozgrywki grupowe z niekorzystnym bilansem 1-2. W ćwierćfinale nasza zawodniczka wygrała gładko do zera z Japonką Sarui Mio, a w półfinale po zaciętej walce w tie-breaku nie sprostała Rosjance Marii Gałkinie. Do pucharowej fazy turnieju nie zdołała awansować Krystyna Łysiak, która przegrała oba grupowe pojedynki.
Dwa grupowe zwycięstwa i porażka to dorobek Macieja Nalepki w turnieju klasy 3. Po półfinałowej przegranej 0:3 z Niemcem Janem Guertlerem nasz reprezentant może cieszyć się z brązu. W jego ślady w rozgrywkach klasy 4. poszedł również Rafał Lis, który w grupie wygrał dwa mecze owocujące wolnym losem w ćwierćfinale. W półfinale nie potrafił znaleźć argumentów na Słowaka Borisa Travnicka, który rozbił go 3:0.
W klasie 7. nasi panowie łącznie zgarnęli dwa brązy. Na trzecim stopniu podium stanął Maksym Chudzicki, który w grupie odniósł jedno zwycięstwo oraz poniósł jedną porażkę, a w ćwierćfinale po wygranej 3:0 odesłał do domu Chorwata Pavao Jozicia. W trzysetowym półfinale za mocny okazał się dla niego późniejszy triumfator Bjoern Schnake z Niemiec. Michałowi Deigslerowi z kolei przepustkę do medalowej fazy zawodów dały dwa zwycięstwa w grupie i porażka oraz wygrana 3:1 w ćwierćfinale z Francuzem Kevinem Dourbeckerem. W półfinale pierwsze skrzypce grał Egipcjanin Sayed Youssef, kończąc tę potyczkę po trzech partiach.
Niewiele brakowało, a z podium cieszyłby się również Igor Misztal. W turnieju klasy 10. Polak odniósł dwa zwycięstwa w grupie, zaś w półfinale nie podołał po emocjonującej pięciosetowej walce Basowi Hergelinkowi z Niderlandów.
Cztery złota polskich drużyn
Równie udane dla biało-czerwonych okazały się rozgrywki drużynowe, które zaowocowały aż czterema końcowymi triumfami. W turnieju klas 6-8. nie zawiodły Katarzyna Marszał wraz z Dajaną Jastrzębską. Nasze panie zwyciężyły po 2:0 z hiszpańskim duetem Pilar Gonzalez/Amanda Chenoll Gonzalez oraz Egipcjanką Hanną Hammad łączącą siły z Irakijkami Najlah Al Dayyeni i Zainab Hasan Fartoosi. W trzech odsłonach Polki rozprawiły się z japońsko-włoską parą Yuri Tomono/Elena Elii, a także Rosjankami Maliak Aliewą i Nariną Oganisian.
Przykład z koleżanek wzięły również Krystyna Łysiak i Dorota Nowacka, które złoto w zmaganiach klasy 11. przypieczętowały triumfami po 2:0 nad rosyjskim tercetem Jelena Prokofiewa/Anżelika Kosaczewa/Maria Gałkina oraz Sayuri Mio z Japonia i Pui Kei Wong z Hongkongu. Na pokonanie Japonek Kanami Furukawa/Maki Ito biało-czerwone potrzebowały z kolei trzech rund.
W rozgrywkach klas 1-2. złote medale zawisły na szyi Tomasza Jakimczuka i Rafał Czupera, którzy w fazie grupowej odnieśli dwa zwycięstwa. W drodze po końcowy sukces wygrali w półfinale 2:0 z włoską parą Federico Crosara/Federico Falcao/Luca Chiarini, zaś w finale w trzech rundach pokonali z Jiri Suchanka z Czech oraz Rosjan Rasula Nazirowa i Dmitry Ławrowa.
W klasie 6-7. ze zwycięstwa cieszyli się Michał Deigsler z Maksymem Chudzickim, kończąc fazę grupową bez straty seta. W półfinale zachowali czyste konto w starciu przeciwko egipskim graczom Sayedoqi Youssefoqi i Ibrahimoqi Hamatdou wspieranym przez Yannick Paredis z Niderlandów. W finale natomiast równie szybko pokonali Japończyka Masachika Inoue oraz Belga Bena Ashoka Despineux.
Ze srebrem opuszczają Hiszpanię Maciej Nalepka z Petrem Svatosem. Polsko-czeska para w grupie odnotowała zwycięstwo oraz porażkę. W półfinale polsko-czeska para triumfowała 2:1 nad Irlandczykiem Colinem Judgem i Włochem Matteo Orsim, a w meczu o złoto w klasie 3-4. nie podołała Słowakom Peterowi Michalikowi i Borisowi Travnickowi, którzy ustalili wynik tego spotkania na 2:0.
W rywalizacji klas 9-10. Igor Misztal połączył siły z Włochem Lorenzo Cordua. Szósty krążek w drużynowych rozgrywkach dla Polski, dało im zwycięstwo 2:0 w półfinale nad Lin Ma z Australii i Luką Bakiciem z Czarnogóry, a marzenia o złocie pogrzebała porażka 1:2 w finale z Francuzem Giledem de la Bourdonnaye oraz Rosjaninem Jurijem Nożdrunowem.
————
Fot.: Start Zielona Góra.