Dawid Zieliński, współtwórca portalu parasportowcy.pl, oraz założyciel pierwszego profilu facebookowego z relacjami na żywo odnośnie naszych paraolimpijskich osiągnięć. Na co dzień świeżo upieczony tata.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Igrzyska paraolimpijskie to dla mnie pot, łzy i walka na znacznie wyższym poziomie niż zmagania olimpijskie. To nie tylko walka z czasem, ale też walka z samym sobą, walka ze swoimi niedoskonałościami, które w całości są akceptowane. To branie na klatę losu.
Kiedy oglądam występy naszych paraolimpijczyków, czuję dumę i adrenalinę!
Moim największym marzeniem jest być wspaniałym ojcem i mężem.
Kiedy brakuje mi motywacji, to robię sobie przerwę. Mi to bardzo pomaga. Nie ma sensu robić czegoś na siłę, czy się z czymś męczyć w danej chwili. Wystarczy trochę „świeżego powietrza” i motywacja sama wraca.
Osoba, która jest dla mnie największym autorytetem, to moi rodzice. To oni mnie wychowali, to oni przechodzili ze mną najtrudniejsze momenty mojego życia i to oni są zawsze blisko, kiedy ich potrzebuję.