W piątek 4 grudnia poznaliśmy nazwiska laureatów prestiżowego rankingu Złotych Kolców. W gronie wyróżnionych sportsmenek znalazła się 19-letnia Faustyna Kotłowska z GZSN START Gorzów Wielkopolski, którą okrzyknięto najlepszą lekkoatletką z niepełnosprawnością roku 2020.
Złote Kolce to najbardziej prestiżowe wyróżnienie przyznawane w polskiej „królowej sportu”, które jest obiektem marzeń każdego lekkoatlety uprawiającego na poziomie wyczynowym konkurencje biegowo-techniczne. W tym roku obchodzą one okrągły jubileusz 50-lecia istnienia, a zainicjowane zostały przez zmarłego kilka tygodni temu dziennikarza sportowego Andrzeja Gowarzewskiego. Historycznymi zwycięzcami opublikowanego 1970 roku rankingu okazali się znakomicie biegająca przez płotki Teresa Sukniewicz-Kleiber oraz specjalista od średnich dystansów Henryk Szordykowski.
W 2020 roku z racji pandemii COVID-19 o uroczystej gali, którą swoją obecnością za każdym razem uświetniają gwiazdy polskiej lekkoatletyki, można było zapomnieć. Odwołanie największych w sezonie imprez i okrojenie do absolutnego minimum kalendarza startowego spowodowały, że zwycięzców w głównych kategoriach wyłoniła Kapituła. Złote Kolce dla najlepszej lekkoatletki otrzymała Justyna Święty-Ersetic (400 metrów), zaś wśród panów piękną statuetką w kształcie złotego buta uhonorowano Wojciecha Nowickiego (rzut młotem). Od 2018 roku nagrody przyznaje się również zawodnikom z niepełnosprawnością. W 51. edycji plebiscytu to zaszczytne trofeum powędrowało do Faustyny Kotłowskiej.
19-letnia Kotłowska to wschodząca gwiazda polskiej lekkoatletyki, która serce do walki ma przeogromne. Do reprezentacji oficjalnie dołączyła przed dwoma laty i już w debiutanckim sezonie mogła poszczycić się brązowym krążkiem odbywających się w Berlinie mistrzostw Europy. Rok później natomiast, będąc bogatszą o nowe doświadczenia i bardziej świadomą swoich atutów sportsmenką, podczas globalnego czempionatu w Dubaju zgarnęła srebrny i brązowy kruszec, czym dała wyraźny sygnał swoim najgroźniejszym konkurentkom, że ma wielki apetyt i równie wielkie aspiracje, aby już podczas kolejnych igrzysk stanąć na paraolimpijskim podium.
W 2020 roku trenująca na co dzień w STARTcie Gorzów Wielkopolski zawodniczka nie miała zbyt wielu okazji, aby zmierzyć się z europejską czy światową czołówką. W obliczu przesuniętych na przyszły rok igrzysk paraolimpijskich w Tokio oraz mistrzostw Europy w Bydgoszczy imprezą docelową okazały się 48. Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Polski w Krakowie, w których swój udział potwierdzili zagraniczni sportowcy z takich krajów jak Portugalia, Chorwacja, Czechy czy Grecja.
Stadion krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego wówczas wyjątkowo sprzyjał biciu rekordów świata – w trakcie trzydniowej rywalizacji padło ich łącznie aż pięć! Trzy z nich ustanowiła Faustyna Kotłowska, która w kategorii niepełnosprawności F64 wyznaczyła nowe granice w pchnięciu kulą (10,35 m), rzucie dyskiem (36,53 m) oraz oszczepem (26,61 m), a przy okazji w dwóch pierwszych konkurencjach mogła cieszyć się z brązowych medali. Możemy być absolutnie pewni, że nie jest to jej ostatnie słowo i że ta młodziutka zawodniczka nieraz nas wszystkich jeszcze pozytywnie zaskoczy.
————
Fot. główne: Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski.