Już w najbliższy piątek (4.03) zapłonie w Pekinie paraolimpijski ogień. Wielką niewiadomą pozostawał start sportowców z Ukrainy, których kraj pogrążony jest w wojnie. Ostatecznie jednak ukraińska delegacja znalazła się na pokładzie samolotu zmierzającego do stolicy Chin na zimowe igrzyska.
Większość ekip już wcześniej dotarło na miejsce, by zapoznać się z trasami i obiektami, na których rozegrana zostanie paraolimpijska rywalizacja o 78 kompletów medali w sześciu zimowych dyscyplinach. Do samego końca nie można było być pewnym, czy do zmagań zdecyduje się przystąpić reprezentacja Ukrainy, która od tygodnia odpiera brutalną napaść Rosji na ich wolność i niepodległość.
– Ukraina w pełnym składzie weźmie udział w igrzyskach paraolimpijskich. Będziemy walczyć o zwycięstwo Ukrainy – możemy przeczytać w opublikowanym w dniu 1 marca przez Ukraiński Komitet Paraolimpijski komunikacie na Facebooku. Zebranie całej grupy w jednym miejscu, aby bezpiecznie mogła udać się do Pekinu, stanowiło ogromne logistyczne wyzwanie.
W igrzyskach, które ruszają już piątek i potrwają do 13 marca, wystartuje 20 ukraińskich sportowców z niepełnosprawnością oraz 9 przewodników, którzy o jak najlepsze wyniki powalczą w biegach narciarskich oraz biathlonie. Podczas ostatnich paraigrzysk w Pjongczangu reprezentanci tego kraju sięgnęli po 22 krążki (7 złotych, 7 srebrnych, 8 brązowych), co w medalowej klasyfikacji zaowocowało szóstą lokatą.
————
Fot.: National Sports Committee for the Disabled of Ukraine, Paralympic Committee