Czternaście medali (jeden złoty, dwanaście srebrnych oraz jeden brązowy) to aktualny dorobek polskiej reprezentacji po czwartym dniu sportowej rywalizacji w trwających w Caxias do Sul w Brazylii igrzyskach Głuchych. W czwartek na podium już po raz trzeci zameldował się pływak Konrad Powroźnik, zdobywając tytuł wicemistrzowski na 100 metrów stylem motylkowym.
Brazylijska pływalnia wyraźnie przypadła do gustu Konradowi Powroźnikowi, który aktualnie może pochwalić się dorobkiem trzech krążków. Wcześniej nasz utytułowany reprezentant sięgnął po srebro na dystansach 400 metrów stylem dowolnym oraz zmiennym, a w czwartkowy wieczór popłynął po wicemistrzostwo na 100 metrów motylkiem. Wynik 56,60 s to nowy rekord Polski. Do złotego medalu, który wywalczył Japończyk Ryutaro Ibara, zabrakło ostatecznie 0,42 s. Na trzeciej pozycji finiszował z kolei Amerykanin Matthew James Klotz. Awansu do finału tej konkurencji nie uzyskał Kacper Nowicki, zajmując w eliminacjach jedenastą lokatę. Szesnasty w kwalifikacjach 100 metrów klasykiem był natomiast Igor Stempurski.
Blisko zdobycia drugiego indywidualnego medalu podczas tych igrzysk była Klaudia Jarzewicz, która na metę sprintu techniką dowolną wpadła z rezultatem 28,46 s. Od brązu, który zgarnęła Amerykanka Brooke Thompson, dzieliło 16-letnią Polkę 0,55 s. Na ósmym miejscu uplasowała się Weronika Nowicka, kończąc zmagania z czasem 29 sekund. Bezkonkurencyjna okazała się Łotyszka Zane Embrekte, mając ponad sekundę przewagi nad drugą w stawce Sarą Maragno z Włoch.
Na czwartej pozycji rywalizację ukończyła również żeńska sztafeta 4×200 metrów stylem dowolnym startująca w składzie Julia Chmielewska, Weronika Nowicka, Klaudia Jarzewicz i Julia Dragan. Szybsze od biało-czerwonych okazały się ekipy z USA, Ukrainy oraz Włoch.
Wygrana piłkarek zgodnie z planem
Pewne zwycięstwo na inaugurację żeńskiego turnieju piłki nożnej odniosły biało-czerwone. Podopieczne trenera Aleksandra Opaczewskiego w pierwszym grupowym meczu pokonały 5:2 reprezentantki Japonii. Na listę strzelczyń trzykrotnie wpisała się Wiktoria Aumiiller, zaś po razie do bramki przeciwniczek trafiły Justyna Siwek wraz z Agnieszką Boćkowską. Polki to srebrne medalistki igrzysk z 2017 roku w Samsunie. W Caxias do Sul mierzą znacznie wyżej i aby tego dokonać, muszą utrzymać koncentrację w kolejnych spotkaniach. O awansie do fazy pucharowej zadecydują starcia z Kenijkami (7.05), Brazylijkami (9.05) oraz Amerykankami (11.05).
Drugiej z rzędu porażki doznali biało-czerwoni w turnieju męskiej koszykówki. Mecz ze Stanami Zjednoczonymi od początku nie układał się po myśli Polaków, a dekoncentracja w pierwszej kwarcie zaowocowała wysoką przegraną 9:30. W kolejnych odsłonach nasza reprezentacja konsekwentnie odrabiała straty, próbując doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie ulegli jednak Amerykanom 78:83. Aby awansować do fazy pucharowej igrzysk, trzeba wygrać sobotnie spotkanie z Argentyną oraz pozostałe na sam koniec z Kenią.
Dwa zwycięstwa mają już na swoim koncie polscy siatkarze, który w drugim spotkaniu rozbili 3:0 najsłabszy w grupie zespół z Ghany. W piątek czeka ich trudna przeprawa z reprezentacją Ukrainy, którą wymienia się w gronie faworytów do zdobycia złota. Nasze siatkarki z kolei na inaugurację turnieju zmierzyły się z mistrzyniami Europy i wicemistrzyniami świata, Włoszkami, którym uległy w czterech setach 1:3.