Reprezentacja Polski w rugby na wózkach podczas tegorocznych mistrzostw Europy dywizji A odmówiła gry z Rosją. Konsekwencją tej decyzji był spadek biało-czerwonych na zaplecze elity. Aktualnie nasi rugbyści szykują się na turniej kwalifikacyjny do przyszłorocznego czempionatu w Cardiff. Wrześniowy wyjazd na kwalifikacje stoi jednak pod znakiem zapytania. Brakuje pieniędzy na pokrycie kosztów związanych ze startem w zawodach.
Podczas mistrzostw Europy dywizji A, które pod koniec lutego zorganizowano w Paryżu, polska reprezentacja zamknęła stawkę ośmiu najlepszych na Starym Kontynencie drużyn. Podopieczni trenera Jana Omelańczuka w fazie grupowej przegrali wszystkie swoje mecze, ulegając aktualnym mistrzom paraolimpijskim Brytyjczykom, Holendrom oraz Niemcom. W stolicy Francji pozostała im zatem walka o lokaty 5-8.
W kolejnym spotkaniu mającym odbyć się 25 lutego polscy rugbyści mieli zagrać przeciwko Rosji. W obliczu bandyckiej napaści tego kraju na Ukrainę biało-czerwoni zrezygnowali z gry z ekipą Sbornej, dla których przyznano walkower 1:0. Decyzja o nieprzystąpieniu do tego meczu podjęta została świadomie przez zawodników, sztab szkoleniowy oraz Polski Związek Rugby na Wózkach na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Na zakończenie mistrzostw, w meczu o siódme miejsce, Polacy ponownie nie sprostali Holendrom i w konsekwencji swoich wcześniejszych decyzji zanotowali spadek do niższej dywizji.
– Formalnie mamy tylko jedną ścieżkę powrotu do najlepszej ósemki w Europie: udział w turnieju kwalifikacyjnym w Norwegii – możemy przeczytać w opisie utworzonej przez Polski Związek Rugby na Wózkach zbiórki.
Turniej ten zaplanowany został na wrzesień. Biało-czerwoni potrzebują aż 138 tysięcy złotych na pokrycie kosztów uczestnictwa. Polski Związek Rugby na Wózkach nie dysponuje takimi pieniędzmi, a czas w tym przypadku zdecydowanie działa na niekorzyść naszych walczaków. Światowa Federacja Rugby na Wózkach wyznaczyła termin do końca lipca na zabezpieczenie środków będących warunkiem koniecznym udziału w kwalifikacjach.
– [Start] nie był przez nas ani planowany, ani budżetowany w roku 2022. Środki, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Sportu i Turystyki, nie wystarczą na ten ponadprogramowy wyjazd. […] Bardzo doceniamy całe dotychczasowe zaangażowanie kibiców i sympatyków wraz ze wszystkimi ogromnymi słowami otuchy dla reprezentantów Polski rugby na wózkach po ostatnim turnieju w Paryżu. Gramy dalej i dokładamy wszelkich starań, aby godnie reprezentować Polskę na międzynarodowych arenach sportowych.
Swoją cegiełkę do wyjazdu biało-czerwonych na kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy dołożyć można [TUTAJ].
————
Fot. Polski Związek Rugby na Wózkach