Zakończył się drugi dzień rywalizacji podczas trwającego w Warszawie Pucharu Świata w szermierce na wózkach. Do grona medalistów tegorocznej XXII edycji „Szabli Kilińskiego” dołączył Adrian Castro, który sięgnął po brąz w szabli kat. B.
Piątek w Airport Hotel Okęcie upłynął pod znakiem szermierczych zmagań w szabli mężczyzn oraz florecie kobiet (kat. A i B). Kolejny turniej kwalifikacyjny do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu medalem zwieńczył Adrian Castro, który stanął na trzecim stopniu podium w szabli na wózkach kat. B. Czterokrotny mistrz „Szabli Kilińskiego” (2015, 2017, 2019, 2022) w 1/8 finału bez większych problemów rozprawił się 15:6 z Brytyjczykiem Dimitrim Coutyą. W następnej rundzie stoczył arcyciekawy pojedynek z Chińczykiem Jie Zhangiem, pokonując reprezentanta Państwa Środka trzema cięciami 15:12. W batalii o finał 33-latkowi przyszło stawić czoła Ukraińcowi Dmytro Serożence, który popełnił mniej błędów i wygrał to starcie 15:12. Polakowi wraz z Chińczykiem Benjun Qinem przypadł w ten sposób brązowy krążek, a mocno podbudowany tą wygraną Serożenko w walce o złoto w pięknym stylu zwyciężył 15:8 z Włochem Gianmarco Paoluccim i po raz pierwszy w karierze zatriumfował w zawodach Pucharu Świata. Na dziewiątej lokacie uplasował się Michał Dąbrowski, którego pogromcą w batalii o czołową ósemkę okazał się 15:11 Chińczyk Fan Li Zhu. Puchar wcześniej odpadł Adam Jabłoński po porażce 13:15 z Coutyą, zajmując 18. miejsce.
Pięciu Polaków przystąpiło do rywalizacji w szabli kat. A. Czterech z nich pożegnało się z turniejem w 1/16 finału. Rafał Ziomek poległ 8:15 z Chińczykiem Gang Sunem, będąc najwyżej notowanym z biało-czerwonych – na 19. pozycji. Na 26. znalazł się Michał Siatkowski, który był bliski sprawienia sensacji w konfrontacji przeciwko Brytyjczykowi Piersowi Gilliverowi. Uległ minimalnie, bo zaledwie jednym punktem 14:15, późniejszemu zwycięzcy warszawskich zawodów. Ostatecznie 27. po eliminacji 5:15 przez Ukraińca Andrija Demczuka był Rafał Treter. Na 32. miejscu sklasyfikowano Jakuba Kochana po wygranej 15:5 z Argentyńczykiem Carlosem Freitasem i przegranej w identycznym stosunku z Niemcem Mauricem Schmidtem. Przez fazę grupowych potyczek jako jedyny nie zdołał przebrnąć Marcin Żelazowski, który wylądował na 38. pozycji. W wielkim finale wyższość Gillivera musiał uznać Węgier Richard Osvath, doznając porażki 12:15 ze zdobywcą drugiej już podczas tegorocznego turnieju szabli Kilińskiego. Stawkę na podium uzupełnili Ukrainiec Artem Mańko wraz z Chińczykiem Li Hao.
1/16 finału to również dzisiejsze maksimum dla Sary Rogowskiej oraz Patrycji Haręzy we florecie kat. B. Pierwsza z naszych reprezentantek nie podołała Nga Ting Tong z Hongkongu i była 23. Poza zasięgiem drugiej z dziewczyn okazała się finalistka turnieju Chinka Su Kang, co przełożyło się na 25. lokatę. Obie walki zakończyły się niekorzystnym dla Polek wynikiem 4:15. Na eliminacjach grupowych swój udział zakończyły Karolina Bronowicz oraz Anita Ponikowska, plasując się odpowiednio na miejscach 28-29. Prawdziwy kunszt i popis szermierczych umiejętności zademonstrowała Włoszka Beatrice Vio Grandis, która po raz piąty została triumfatorką Pucharu Świata w Warszawie. Zwycięstwo w stolicy przypieczętowała w finale wysokim wynikiem 15:5. Brązowe medale przypadły z kolei Japonce Anri Sakurai oraz drugiej ze znakomitych Chinek Rong Xiao.
W sobotę poznamy nazwiska najlepszych szermierzy w szpadzie kobiet (kat. A i B) oraz florecie mężczyzn (kat. A, B, C). Indywidualni zwycięzcy we wszystkich konkurencjach podczas zaplanowanej na godzinę 19:00 Gali Finałowej tradycyjnie zostaną nagrodzeni głównymi trofeami imprezy – pięknymi replikami szabli Kilińskiego.