Jacek Czech wciąż nie przestaje zachwycać! 47-letni pływak okazał się największym bohaterem w biało-czerwonej ekipie w czwartym dniu trwających w Manchesterze mistrzostw świata. W finale 200 metrów stylem dowolnym poprawił rekord życiowy i w pięknym stylu sięgnął po srebrny krążek. Dzień wcześniej był trzeci na setkę grzbietem.
„Jest życiówka! To był ten wyścig, gdzie wszedłem do wody i zrobiłem to tak, jak chciałem” – napisał rozemocjonowany Jacek Czech po odebraniu srebrnego medalu, którym oficjalnie przypieczętował swoją kwalifikację na przyszłoroczne igrzyska paraolimpijskie w Paryżu. Pomimo sędziwego jak na pływaka wieku 47-letni zawodnik UKS G-8 Bielany Warszawa nieustannie zadziwia sportowy świat i dzięki mądrze realizowanym treningom przesuwa granice własnych możliwości i ustanawia kolejne rekordy. W czwartkowym finale 200 metrów stylem dowolnym w klasie S2 poprawił najlepszy w karierze wynik o blisko dwie sekundy, uzyskując 4:22,96. Poza zasięgiem okazał się pływający w zupełnie innej lidze Brazylijczyk Gabriel dos Santos Araujo, który zameldował się na mecie z czasem 4:01,51. Podium uzupełnił reprezentujący Chile Alberto Abarza Diaz (4:31,55). W sobotę czeka Polaka ostatni podczas tych mistrzostw start, na 50 metrów grzbietem, w którym ma spore szanse na trzecie trofeum.
„Dziś niestety nie wyszło. Nie każdy dzień jest tym najlepszym” – tak swój czwartkowy występ na dystansie 200 metrów techniką dowolną (S1) skomentował Kamil Otowski, który po środowym triumfie na 100 metrów grzbietem oczekiwał od siebie zdecydowanie więcej. 23-letni pływak IKS-AWF Warszawa był daleki od bicia rekordów. Rezultat 5:38,13 zaowocował ostatecznie czwartą lokatą. Mistrzem świata został Ukrainiec Anton Kol, który zdobyty tytuł okrasił nowym rekordem globu wynoszącym 4:57,31. Srebrnym krążkiem za swój trud i wysiłek nagrodzony został Francesco Bettella (5:16,14), natomiast brąz po zaciętej walce z Włochem powędrował do Izraelczyka Iyada Shalabi (5:16,81).
Na ósmym miejscu zmagania na 100 metrów stylem dowolnym (S8) zakończył Michał Golus (MKS Wodnik Radom), zamykając stawkę z czasem 1:01,54. 27-latka w piątek zobaczymy na pływalni po raz ostatni, w rywalizacji na 50 metrów kraulem, do którego przystąpi jako ubiegłoroczny brązowy medalista z Madery. Dwie długości basenu najszybciej pokonał Amerykanin Noah Jaffe (59,15), za którego plecami finiszowali Chińczyk Haijiao Xu (59,61) z Brazylijczykiem Gabrielem Silvą de Souzą (59,78).
W mistrzostwach, które potrwają do niedzieli, startuje 538 pływaków z 67 krajów. Polskę reprezentuje 10 zawodników i zawodniczek, którzy aktualnie mają w swoim dorobku pięć krążków: jeden złoty, dwa srebrne oraz dwa brązowe.
————
Fot. główne: fanpage Jacka Czecha/Facebook