Iwona Podkościelna i Aleksandra Tecław zajęły drugie miejsce w czasówce podczas zawodów Pucharu Świata, które odbywają się w belgijskiej Ostendzie. Tuż za podium sklasyfikowani zostali Marcin Polak i Michał Ładosz oraz Rafał Wilk.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Po ubiegłotygodniowej inauguracji we włoskim Maniago druga odsłona zawodów Pucharu Świata zawitała do Belgii. W zmaganiach tandemów każdy z przystępujących do walki w czasówce duetów miał do przejechania 22,5 km. Iwona Podkościelna i pilotująca jej Aleksandra Tecław sezon pucharowy rozpoczęły od mocnego uderzenia. Aktualne mistrzynie paraolimpijskie w wyścigu ze startu wspólnego w dzisiejszej jeździe na czas uzyskały 34:30,90 min. W końcowym zestawieniu przełożyło się na drugą pozycję. Najlepsze okazały się reprezentantki Irlandii Katie-George Dunlevy i Katharine Smyth (pilot), które finiszowały z czasem 33:34,31 min. Na najniższym stopniu podium znalazły się Belgijki Griet Hoet i Anneleen Monsieur (p) – strata 1:33,35 min do zwyciężczyń.
W rywalizacji panów na starcie pojawiły się dwa polskie duety. Najlepiej z nich spisali się Przemysław Wegner wraz z pilotującym mu Arturem Korcem, którzy ukończyli zmagania na najbardziej nielubianej przez wszystkich sportowców czwartej pozycji. Brąz przegrali o włos, do znajdujących się na trzecim miejscu Australijczyków stracili zaledwie 0,7 s. Tuż za nimi sklasyfikowani zostali Marcin Polak i Michał Ładosz (p). Dwie pierwsze lokaty w dzisiejszych zmaganiach powędrowały do Holendrów. Triumfowali Vincent Ter Schure i Timo Fransen (p), którzy na metę przyjechali z czasem 28:46,5 min, przed Tristanem Bangma i Patrickiem Bosem (p) – strata 10,9 s. Na trzecim stopniu podium, ze stratą 50,8 s do zwycięzców, stanęli Australijczycy Kieran Murphy i Lachlan Glasspool (p).
W zmaganiach handbike’ów każdy z zawodników miał do pokonania dystans długości 15 kilometrów. W grupie H4 na starcie pojawiło się 27 zawodników. Rafał Wilk, który przed tygodniem był piąty w czasówce, tym razem sklasyfikowany został na czwartej pozycji. Odcinek 15 km pokonał w czasie 24:22,24 min. O jedno oczko w porównaniu z poprzednim wyścigiem poprawił się także Krystian Giera (24:41,00). Pierwsza trójka dzisiejszych zawodów to natomiast odwzorowanie podium z ubiegłego piątku. Bezkonkurencyjny po raz trzeci z rzędu w tym sezonie okazał się Holender Jetze Plat. 25-latek jako jedyny z całej stawki złamał granicę 24 minut, na finiszu zameldował się z czasem 23:55,35 min. Wygrana ta pozwoliła mu umocnić się na prowadzeniu klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugi w dzisiejszym wyścigu ze stratą 12,25 s do triumfatora był Amerykanin Thomas Davis. Stawkę na podium uzupełnił reprezentant gospodarzy Jonas van de Steene (strata 21,00 s). Z pozostałych biało-czerwonych na 15. pozycji sklasyfikowany został Arkadiusz Skrzypiński. Najstarszy w całej grupie Zbigniew Wandachowicz ostatecznie znalazł się na 17. miejscu.
W kategorii H1, w której do czasówki przystąpiło dziewięciu kolarzy, najszybciej dystans 15 kilometrów przejechał Fin Teppo Polvi. 42-latek, sklasyfikowany w tej konkurencji w Maniago na trzeciej pozycji, przybył na metę z czasem 39:14,43 min. Na drugim miejscu ze stratą 1:07,93 min znalazł się Austriak Ernst Bachmaier. Trzeci był Szwajcar Benjamin Fruh (1:31,06 min za zwycięzcą). Rafał Mikołajczyk będący jedynym Polakiem w stawce na finiszu uzyskał 42:00,69 min i ostatecznie znalazł się na szóstym miejscu.
W rywalizacji w grupie H3 na pierwszej pozycji znalazł się drugi przed tygodniem Włoch Paolo Cecchetto. Czas, jaki uzyskał na mecie, to 25:12,86 min. Będący drugi na mecie Belg Jean Francois Deberg stracił do niego 9,64 s. Na trzeciej pozycji uplasował się Szwajcar Heinz Frei, którego nie bez powodu nazywa się legendą sportu paraolimpijskiego. Ten liczący już 59 lat zawodnik, który piętnastokrotnie reprezentował swój kraj na igrzyskach, może bowiem pochwalić się imponującą kolekcją 31 (!) medali paraolimpijskich, z czego 14 jest złotych. Frei w dzisiejszym swoim starcie do zwycięzcy stracił 31,81 s. Rafał Szumiec, najlepszy z Polaków w 25-osobowej stawce, sklasyfikowany został na dziewiątej pozycji (strata 1:42,26 min do zwycięzcy). Na 14. miejscu znalazł się natomiast Mateusz Witkowski (strata 2,48,40 min).
————
Fot.: Natalia Kożuch.