Reprezentacja Polski w narciarstwie biegowym i biathlonie zakończyła starty w kolejnej tegorocznej odsłonie Pucharu Świata. We włoskim Martell najlepszy wynik uzyskali Piotr Garbowski z przewodnikiem Jakubem Twardowskim, którzy w sprincie stylem klasycznym finiszowali na trzeciej lokacie.
Włoska miejscowość Martell stała się w dniach 31 stycznia – 4 lutego areną zmagań o punkty Pucharu Świata w narciarstwie biegowym oraz biathlonie. W ramach cyklu rozegrano biegi sprinterskie techniką klasyczną oraz trzy konkurencje biathlonowe.
Zadowolenia ze swojej postawy w sprincie klasykiem nie ukrywał Piotr Garbowski, który – jak sam przyznał – czekał na ten moment dekadę. 50-letni sportowiec na co dzień rywalizuje z zawodnikami z dysfunkcją wzroku. Startuje z przewodnikiem Jakubem Twardowskim, z którym rozumie się na trasie praktycznie bez słów. Paraolimpijczycy z Pjongczangu oraz Pekinu podczas Pucharu Świata we Włoszech osiągnęli wspólnie największy w karierze pucharowy sukces, wieńcząc zmagania sprinterskie na najniższym stopniu podium. W tej samej kategorii na piątym miejscu uplasowali się Paweł Gil z Michałem Lańdą oraz Aneta Górska z Eweliną Marcisz. Na szóstej pozycji znaleźli się natomiast Błażej Bieńko z Andrzejem Sidorowiczem-Radzikowskim. W grupie stojącej szósty w finale był Witold Skupień, a Krzysztof Plewa w wyścigach na sledżach sklasyfikowany został na dwunastej lokacie.
W następnych dniach rozdano pucharowe punkty w konkurencjach biathlonowych. W sprincie na dystansie 7,5 km dziewiąty czas na mecie uzyskał Błażej Bieńko. Dziesiąty był Paweł Gil, a jedenasty Piotr Garbowski. W sprincie na dochodzenie 3×1,3 km najlepszym Polakiem okazał się Gil, zajmując dziesiątą pozycję. Jedenasta lokata przypadła Garbowskiemu, a trzynasta Bieńce. W biegu indywidualnym na 10 km Gil ostatecznie finiszował na ósmej lokacie. Dziesiąte miejsce wywalczył Garbowski, a tuż za nim znalazł się Bieńko.
————
Fot. archiwum Piotra Garbowskiego