Reprezentacja Polski w badmintonie odlicza już godziny do rozpoczęcia mistrzostw świata, które w dniach 20-25 lutego gości Pattaya w Tajlandii. To równocześnie ostatni turniej kwalifikacyjny do zaplanowanych na przełom sierpnia i września igrzysk paraolimpijskich w Paryżu.
Badminton w wydaniu paraolimpijskim jest stosunkowo młodą dyscypliną. Swój formalny debiut podczas igrzysk miał w 2021 roku w Tokio, gdzie biało-czerwone barwy reprezentował Bartłomiej Mróz – multimedalista mistrzostw świata i Europy, a także główny prekursor rozwoju tego sportu w naszym kraju.
Ta prężnie rozwijająca się dyscyplina cieszy się coraz większą popularnością wśród osób z niepełnosprawnością. Z roku na rok przybywa zawodników pragnących związać z badmintonem swoją sportową przyszłość. M.in. dzięki temu podczas najbliższych igrzysk liczba rozgrywanych konkurencji wzrośnie do szesnastu, w których łącznie wystąpi 120 graczy.
Pewna udziału w paraigrzyskach jest Oliwia Szmigiel, która do Tajlandii przyleciała jako aktualna mistrzyni Europy oraz trzecia zawodniczka poprzedniego czempionatu globu. 21-latka w rankingu kwalifikacyjnym aktualnie zajmuje piąte miejsce. O drugie w karierze igrzyska wciąż walczy Bartłomiej Mróz, który w zestawieniu swojej kategorii indywidualnie jest dziewiąty. Dobry wynik w turnieju ostatniej szansy, a takim są właśnie startujące od jutra mistrzostwa, może zaprowadzić go do wyznaczonego celu.
W Pattayi przyjdzie nam trzymać kciuki za pięcioro Polaków. Poza doświadczonymi i utytułowanymi w imprezach najwyższej rangi graczami – Bartłomiejem Mrozem, Oliwią Szmigiel i Darią Bujnicką – w mistrzostwach świata zadebiutują Natalia Grzyb oraz Anna Wolny.
————
Fot.: Para-Badminton Poland.