Siódmy medal dla Polski! Szablistki z tytułem wicemistrzyń Europy

Żeńska drużyna szablowa wywalczyła w Paryżu tytuł wicemistrzyń Europy. W wielkim finale Polki spotkały się z Ukrainkami, którym w trzymającym w napięciu do ostatniej akcji meczu uległy ostatecznie jednym cięciem 44:45.

Polscy szermierze na wózkach tegoroczne mistrzostwa mogą zaliczyć do naprawdę udanych. Na dwa dni przed zakończeniem czempionatu Starego Kontynentu w swoim dorobku mają już siedem krążków (trzy złote, jeden srebrny i trzy brązowe), a nie powiedzieli jeszcze przecież ostatniego słowa.

Dziś medalowy licznik powiększyły nasze szablistki, które podczas październikowych mistrzostw świata we włoskim Terni sięgnęły w drużynie po brązowy kruszec. Do rywalizacji Polki przystąpiły w bojowych nastrojach napędzone wczorajszym indywidualnym triumfem Kingi Dróżdż oraz trzecim miejscem Karoliny Strawińskiej. Skład uzupełniły niezawodne Marta Fidrych oraz Jadwiga Pacek.

Biało-czerwone turniejowe zmagania rozpoczęły od ćwierćfinału, w którym odprawiły 45:35 Francuzki. To, co wydarzyło się w półfinale z Gruzinkami, zasługuje na najwyższe uznanie i szacunek, a jednocześnie pokazuje, jak piękną i zarazem nieprzewidywalną dyscypliną jest szermierka. Przed ostatnią dziewiątą rundą nasze szablistki przegrywały już 27:40. I kiedy wydawać się mogło, że wynik jest właściwie przesądzony, do akcji wkroczyła Kinga Dróżdż, która niczym tornado zmiotła z planszy Ninę Tibilaszwili. 29-latka niesiona dopingiem koleżanek odwróciła losy meczu. Rozgromiła swoją przeciwniczkę 18:3, dając Polkom triumf 45:43 i awans do finału.

Starcie o złoto i mistrzowski tytuł to nowa historia, do której zakończenie dopisał finałowy pojedynek Dróżdż z Jewgienią Breus. Rywalki Polek, prowadzące po ośmiu odsłonach 40:38, szczęśliwie dowiozły zwycięstwo do końca. Zadecydowało jedno cięcie, które przy remisie 44:44 zadała Kindze Ukrainka. Srebro przypadło zatem naszym szablistkom, a brąz ostatecznie zgarnęły Gruzinki, które w potyczce o trzecią lokatę pokonały Włoszki 45:37.

W turnieju męskiego floretu o medale bili się Michał Nalewajek, Dariusz Pender, Patryk Banach oraz Adrian Castro. Biało-czerwoni to trzecia ekipa mistrzostw Europy, które w 2022 roku odbyły się w Warszawie. Tym razem nie zdołali jednak powtórzyć tego sukcesu i pozostało im zadowolić się lokatą tuż za podium. W ćwierćfinale nasi panowie rozprawili się 45:35 z Niemcami. W półfinale natomiast zdominowani zostali przez Włochów, którym ulegli wysoko 27:45. W meczu o trzecie miejsce musieli z kolei uznać wyższość Francuzów 42:45, którzy wzięli na Polakach udany rewanż za porażkę podczas poprzedniego czempionatu kontynentu. Złoto trafiło do rąk Brytyjczyków, którzy w finale zatriumfowali 45:28 nad ekipą z Italii.

————

Fot. Paweł Jaworski

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL