Indywidualne zmagania szablistek oraz florecistów zainaugurowały Puchar Świata w szermierce na wózkach, którego gospodarzem jest Sao Paulo. W pierwszym dniu startów najlepiej z biało-czerwonych spisała się Kinga Dróżdż, która w swojej koronnej broni sięgnęła po brązowy krążek.
Puchar Świata w brazylijskim Sao Paulo oficjalnie zamyka okno kwalifikacyjne do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu. Już wkrótce dowiemy się, kto będzie reprezentował Polskę w najważniejszej sportowej imprezie 2024 roku. Jedno jest pewne – zaszczytu tego dostąpią nieliczni. Zgodnie z regulacjami Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego imienne przepustki otrzyma bowiem zaledwie 96 szermierzy na wózkach (48 kobiet i 48 mężczyzn), którzy będą pojedynkować się o medale w dwunastu indywidualnych oraz czterech drużynowych wydarzeniach.
Czwartkowa rywalizacja wyłoniła najlepszych w turniejach szabli kobiet oraz floretu mężczyzn. Na najniższym stopniu podium zmagania w kategorii A zakończyła Kinga Dróżdż, dzieląc trzecią lokatę z Węgierką Evą Hajmasi. Aktualna mistrzyni świata i Europy bój o medal rozpoczęła w 1/8 finału od efektownego zwycięstwa 15:5 nad Chinką Xufeng Zou, by następnie w ćwierćfinale rozprawić się 15:11 z Węgierką Amarillą Veres. W potyczce o awans do finału czekała na naszą reprezentantkę zawsze groźna Haiyan Gu, którą razem z Dróżdż wymienia się w gronie głównych kandydatek do mistrzowskiego tytułu podczas igrzysk w Paryżu. Polsko-chińskie starcie tym razem rozstrzygnięte zostało na korzyść zawodniczki Państwa Środka, która zatriumfowała nad naszą szablistką 15:9. W pojedynku o złoto natomiast pokonała 15:8 z Gruzinką Niną Tibilaszwili. Drugą dziesiątkę w tabeli wyników otworzyła Marta Fidrych, która na otwarcie wygrała 15:5 z Brazylijką Fabianą Soares, by w 1/8 ulec 9:15 Veres.
W żeńskiej szabli kategorii B na ćwierćfinale zatrzymana została Karolina Strawińska. Brązowa medalistka marcowych mistrzostw Europy ostatecznie sklasyfikowana została na ósmej pozycji, na co złożyło się zwycięstwo 15:8 nad Chinką Rong Xiao w 1/8 finału oraz porażka po zaciętej walce 12:15 z Gruzinką Irmą Khetsuriani w ćwierćfinale. Szesnasta lokata przypadła Jadwidze Pacek, która na swoim koncie zapisała pucharową wygraną 15:9 nad Francuzką Sophie Sablon oraz przegraną 11:15 z Khetsuriani. Doświadczona i utytułowana szablistka z Tbilisi razem z Ukrainką Oleną Fedotą-Isajewą uplasowała się na trzecim miejscu. W najważniejszym pojedynku wieczoru Chinka Rong Xiao rozgromiła 15:5 swoją rodaczkę Su Kang.
W potyczkach floretowych żaden z trójki Polaków nie zdołał przebić się do czołowej ósemki turnieju. W kategorii A najlepiej spisał się Michał Nalewajek, który w 1/16 wyeliminował 15:7 Irakijczyka Haydara Al-Ogaili, a w 1/8 wyeliminowany został 6:15 przez Chińczyka Tianquan Tiana, zajmując jedenastą lokatę. Na 24. znalazł się Dariusz Pender po przegranym pierwszym pucharze 9:15 z Brytyjczykiem Oliverem Lamem Watsonem. Podium w 3/4 zdominowane zostało przez Chińczyków, którzy zgarnęli po krążku z każdego koloru. Złoto otrzymał Saichun Zhong, wygrywając 15:12 z Liqiang Chengiem. Brąz zdobyli natomiast Gang Sun wraz z Francuzem Damienem Tokatlianem.
W zmaganiach floretu kategorii B na trzynastej pozycji uplasował się Adrian Castro, który w 1/16 finału zwyciężył 15:7 z Łotyszem Olegsem Garkulsem-Gurvicsem, by w kolejnej rundzie ulec 3:15 Włochowi Michelowi Massie. Bezkonkurencyjny w tej specjalności okazał się Brytyjczyk Dimitri Coutya, który w finale zatriumfował 15:11 nad Chińczykiem Benjun Qinem. Stawkę na podium poza Massą uzupełnił Ukrainiec Anton Dacko.
W piątek czekają nas kolejne walki z udziałem Polaków. Na planszy pojawią się szpadzistki oraz szabliści.
————
Fot. archiwum Kingi Dróżdż