Reprezentanci Polski w koszykówce na wózkach zagrali znakomite sezony za granicą. Mateusz Filipski wygrał w tym roku Champions Cup i ligę hiszpańską, to tak jakby zwyciężył w bieganym NBA, dodając do tego triumf w Final Four Euroligi. Marcin Balcerowski, podobnie jak syn Olek celebruje sukcesy z Panathinaikosem, zdobywając mistrzostwo Grecji.
Lider reprezentacji Polski w koszykówce na wózkach, Mateusz Filipski, wygrał w tym sezonie Champions Cup, odpowiednik “bieganej” Final Four Euroligi, a ostatnio dodał do swoich osiągnięć mistrzostwo Hiszpanii z drużyną Bsr Amiab Albacete.
W finałowym meczu przeciwko CD Ilunion rzucił 26 punktów (58% z gry, 2/3 zza łuku), zebrał 12 piłek i rozdał 5 asyst. Topowe gwiazdy światowej koszykówki na wózkach występują właśnie w Hiszpanii, a Filipski jest wśród nich najlepszym strzelcem.
Jaki ojciec, taki syn
Olek Balcerowski niedawno wygrał z Panathinaikosem Euroligę, a jego tata w tym tygodniu wraz z PAO wywalczył tytuł mistrzów Grecji w koszykówce na wózkach.
Marcin Balcerowski, który pełni też funkcję trenera reprezentacji Polski, w finale spędził na parkiecie pełne 40 minut, kończąc mecz ze statystykami: 24 punkty (fenomenalne 71% z gry, 3/3 zza łuku), 12 asyst, 5 zbiórek. Koniczynki wygrały spotkanie 73:68 przy dopingu ponad 300 kibiców.
Kontrakt wśród najlepszych
Marek Wesołowski, center reprezentacji Polski w koszykówce na wózkach, podpisał kontrakt z RSV Lahn-Dill będącym mistrzem Niemiec. Kariera Marka to znakomity przykład dla młodszych kolegów, że warto ciężko pracować i próbować swoich sił za granicą. Wesołowski zaczynał w Piracie Olsztyn, po czym zdobywał mistrzostwa z Mustangiem Konin i nie zraził się trudnym sezonem we Włoszech. W końcu trafił do bieniaminka Bundesligi z Zwickau, gdzie pokazał się na tyle dobrze, że zasłużył na angaż w jednym z najlepszych klubów świata.
————
Informacja prasowa