Polska reprezentacja paralimpijska z pierwszym medalem na letnich igrzyskach w Paryżu! Kamil Otowski został mistrzem paralimpijskim w pływackim wyścigu na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym (S1). To największy sukces w jego sportowej karierze.
Kamil Otowski rozwiązał medalowy worek biało-czerwonych na igrzyskach paralimpijskich w Paryżu. O 24-latku pływacki świat na dobre usłyszał na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Manchesterze, gdzie dwukrotnie sięgnął po złoto. Swoją przynależność do ścisłej czołówki chciał potwierdzić podczas kwietniowych mistrzostw Europy w Funchal na Maderze. Tuż przed tamtymi zawodami doznał kontuzji, która wykluczyła go ze startu, zasiewając przy okazji ziarno niepokoju, czy zdąży z przygotowaniami na najważniejszą imprezę w sezonie. Utalentowany pływak IKS-AWF Warszawa dziś może odetchnąć z ulgą, bo w paralimpijskim finale 100 metrów stylem grzbietowym (S1) nie miał sobie równych. Prowadził z gigantyczną przewagą od samego początku. meldując się na pierwszym miejscu z fenomenalnym czasem 2:17,85. Drugi w stawce Ukrainiec Anton Kol stracił do naszego reprezentanta 15,64 s, a trzeciego na mecie Włocha Francesco Bettellę dzieliło od Polaka 15,97 s.
– Widziałem na tablicy, że jestem pierwszy, może była duża przewaga, ale do końca nie wierzyłem, że to może się ziścić. To jest takie marzenie, że nie wiem, czy może być większe w życiu, żeby się spełniło. Cieszę się, że miałem tyle czasu, żeby się wyżyć na wodzie ii te emocje z siebie wyrzucić – powiedział Otowski na gorąco po wyścigu.
Ze sporym niedosytem finał na setkę grzbietem (S2) ukończył Jacek Czech, dla którego są to czwarte w karierze igrzyska. 48-latek od wielu lat stanowi solidny fundament polskiej reprezentacji i pomimo słusznego jak na pływaka wieku wciąż jest głodny kolejnych sukcesów. Do dzisiejszych zmagań przystąpił jako aktualny w tej konkurencji wicemistrz świata i brązowy medalista mistrzostw Europy. Marzył o podium. Finalnie dopłynął do mety na czwartym miejscu (już po raz czwarty podczas igrzysk), notując rezultat 2:11,21. Mistrzem, podobnie jak trzy lata temu w Tokio, został Brazylijczyk Gabriel dos Santos Araujo, który zdobyty tytuł okrasił nowym rekordem swojego kontynentu wynoszącym 1:53,67. Za nim uplasowali się rywalizujący pod neutralną flagą Władimir Danilenko (+7,67 s) oraz zawodnik z Chile Alberto Abarza Diaz (+8,30 s).
Siódmym miejscem swoją obecność w szóstych już igrzyskach zaakcentowała Joanna Mendak, która na dystansie 100 metrów stylem motylkowym (S13) niegdyś trzykrotnie sięgnęła po złoto. Dziś na metę wpadła z czasem 1:07,15. Na trzech pierwszych pozycjach finiszowały Włoszka Charlotta Gilli (1:03,27), Amerykanka Grace Nuhfer (+0,61 s) oraz Muslima Odilova z Uzbekistanu (+2,16 s).
_______
Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paralimpijski