Dziś nasi polscy tenisiści stołowi mieli przed sobą nie lada wyzwania, rywalizując z najlepszymi zawodnikami na świecie. Półfinałowe mecze w konkurencjach deblowych obfitowały w niespodzianki i zwroty akcji, które mogły przyprawić o szybsze bicie serca. Choć nie każdemu udało się awansować do finału, wszyscy pokazali ogromne zaangażowanie i determinację, za co należą im się wielkie brawa.
Karolina Pęk i Piotr Grudzień – brąz w deblu mieszanym
Półfinałowy pojedynek deblowy mikstów (XD17) pomiędzy Karoliną Pęk i Piotrem Grudniem a chińską parą Guiyan Xiong i Weinan Peng był bardzo zacięty. Chińczycy zaczęli z impetem, wygrywając pierwszy set 11:4, ale Polacy szybko odpowiedzieli, grając zdecydowanie przy stole i triumfując w drugim secie 11:5.
Kluczowy był trzeci set, w którym obie drużyny walczyły do ostatniej piłki. Wynik 11:8 dla Chińczyków pokazał, jak wyrównany był ten pojedynek. Mimo tego Karolina i Piotr nie poddali się – w czwartym secie zagrali fantastycznie, wygrywając 11:9 i wyrównując stan meczu. O wszystkim miał zdecydować piąty set. Niestety, tu ponownie lepsi okazali się Chińczycy, którzy zwyciężyli 11:8, kończąc mecz wynikiem 3:2.
Dla Piotra Grudnia, który ma za sobą bogatą karierę paralimpijską, to kolejny wielki sukces. Grudzień, reprezentujący klub START Zielona Góra, już po raz piąty bierze udział w igrzyskach. Jako dziecko fascynował się piłką nożną i siatkówką, ale to tenis stołowy skradł jego serce. Pomimo trudności zdrowotnych, nigdy się nie poddał i zdobył wiele międzynarodowych sukcesów. Dziś może cieszyć się z kolejnego medalu do swojej imponującej kolekcji.
Karolina Pęk i Natalia Partyka – brąz dla mistrzyń z Tokio
Karolina Pęk i Natalia Partyka, które broniły tytułu mistrzyń paralimpijskich z Tokio, w półfinale debla kobiet (WD20) zmierzyły się z parą z Chińskiego Tajpej – Lin Tzyuyu i Tian Shiau-wen. Polki zaczęły z dużą determinacją, ale pierwszy set przegrały 7:11. Drugi set również należał do rywalek, które wygrały 11:6.
Mimo że trzeci set także zakończył się zwycięstwem zawodniczek z Tajwanu (11:4), brązowy medal to wielkie osiągnięcie dla Karoliny i Natalii, potwierdzające ich miejsce w światowej czołówce.
Natalia Partyka, reprezentująca START Szczecin, jest prawdziwą legendą sportu paraolimpijskiego. Ma 35 lat i już siedem razy uczestniczyła w igrzyskach, zdobywając sześć złotych medali. Urodziła się bez prawego przedramienia, ale od najmłodszych lat pokazywała, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Karolina Pęk, najmłodsza z naszej ekipy, również odniosła wiele sukcesów na arenie międzynarodowej. Choć urodziła się z porażeniem splotu barkowego prawej ręki, od dziecka wyróżniała się ogromną determinacją i talentem.
Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień – złoto na horyzoncie
Półfinał debla mężczyzn (MD18) z udziałem Patryka Chojnowskiego i Piotra Grudnia dostarczył nam mnóstwa emocji. Polacy zmierzyli się z chińskim duetem Lian Hao i Zhao Shuai. Pierwszy set był bardzo wyrównany, ale to nasi zawodnicy wyszli z niego zwycięsko, wygrywając 15:13. Drugi set również padł łupem Polaków (11:8).
Chińczycy zdołali odpowiedzieć w trzecim secie (11:7), ale Chojnowski i Grudzień nie pozostawili im złudzeń w czwartym, zwyciężając 11:3 i zamykając mecz wynikiem 3:1. Dzięki temu awansowali do finału, który odbędzie się już jutro o godzinie 10:00 – tam będą walczyć o złoty medal.
Patryk Chojnowski, który reprezentuje KSI START Szczecin, już jako dziecko przeszedł wiele. W wieku ośmiu lat uległ poważnemu wypadkowi, który mógł skończyć się amputacją nogi. Mimo to, dzięki niezłomnej woli i ciężkiej pracy, powrócił do sportu i stał się jednym z najlepszych tenisistów stołowych na świecie. Zdobył złoto indywidualne w Londynie, a w Tokio potwierdził swoją dominację.
Jutro walka o złoto!
Jutrzejszy finał zapowiada się niezwykle emocjonująco, a polscy kibice trzymają kciuki, że Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień sięgną po najwyższy laur. Mecz startuje o godzinie 10:00 i na pewno dostarczy nam wielu wrażeń.
_____
Fot. Bartek Syta/Polska Fundacja Paraolimpijska/Robert Szaj