Turnieje drużynowe w szpadzie kobiet i mężczyzn zamknęły pięciodniową rywalizację o medale igrzysk paralimpijskich, których centrum wydarzeń była architektoniczna perła Paryża – Grand Palais.
Polscy szermierze na wózkach z tegorocznych igrzysk paralimpijskich przywiozą łącznie trzy krążki. Dwukrotnie na podium indywidualnych zmagań zameldował się Michał Dąbrowski (kat. B), który w szabli sięgnął po srebro, natomiast w szpadzie przypadł mu brąz. Srebrny kruszec w potyczkach szablowych wywalczyła również Kinga Dróżdż (kat. A). Biało-czerwoni ponadto trzykrotnie podczas igrzysk plasowali się na czwartych lokatach. W gronie tym znaleźli się Adrian Castro (szabla kat. B), Marta Fidrych (szpada kat. A) oraz męska drużyna szpadowa.
Do sobotniej rywalizacji drużynowej Biało-Czerwoni przystąpili w składzie Dariusz Pender, Michał Nalewajek, Michał Dąbrowski oraz Adrian Castro. W pierwszym meczu nasi szpadziści pokonali w ćwierćfinale 45:34 Ukraińców, co otworzyło im drogę do medalowej strefy. W półfinale zmierzyli się z Chińczykami, od których otrzymali solidną lekcję 20:45 i w tej sytuacji pozostało im bić się o brąz. Ostatecznie musieli zadowolić się czwartym miejscem, ponieważ ich kolejni przeciwnicy – Brytyjczycy zwyciężyli zdecydowanie 45:28. Złoto zgarnęli reprezentanci Państwa Środka, którzy w finale rozprawili się 45:36 z będącymi aktualnymi mistrzami świata Irakijczykami.
Na piątej pozycji sklasyfikowano Polki walczące w składzie Kinga Dróżdż, Marta Fidrych oraz Jadwiga Pacek, które w ćwierćfinale nie sprostały Ukrainkom 35:45. W Grand Palais w sobotę po raz drugi, a łącznie po raz dziesiąty, wybrzmiał chiński „Marsz Ochotników”. Faworytki drużynowej rywalizacji w finale spotkały się z pogromczyniami naszych szpadzistek, nad którymi zatriumfowały 45:37. Z brązu po wygranej 45:40 z Francuzkami cieszą się z kolei zawodniczki z Tajlandii.
____
Fot. Bartek Syta/Polska Fundacja Paraolimpijska/Robert Szaj