Mamy drugi krążek! Michał Derus wywalczył dla Polski brązowy medal mistrzostw świata w biegu na dystansie 100 metrów (T47). Polak, który w finale uzyskał najlepszy w tym sezonie czas – 10,81 s, przegrał walkę o srebrny medal o 0,01 sekundy z Brazylijczykiem Yohanssonem Nascimento. Triumował jego rodak Petrucio Ferreira dos Santos, który tytuł mistrza świata okrasił dodatkowo nowym rekordem globu – 10,53 s.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
O Michale Derusie głośniej zrobiło się w 2013 roku, kiedy to podczas lekkoaletycznych mistrzostw świata w Lyonie zdobył złoty medal w biegu na dystansie 100 metrów oraz srebro na dwukrotnie dłuższym odcinku. 26-latek, który za wzór stawia sobie Usaina Bolta, dwa lata później podczas kolejnych mistrzostw globu w Dausze obronił wywalczone we Francji trofea. Tym samym na rok przed igrzyskami w Rio de Janeiro stał się jednym z kandydatów do zdobycia tytułu mistrza paraolimpijskiego na królewskim dystansie 100 metrów. W Brazylii Polak ostatecznie sięgnął po srebro. Poza jego zasięgiem okazał się wówczas reprezentant gospodarzy, Petrucio Ferreira dos Santos, który podczas tych igrzysk biegał w zupełnie innej lidze. Można rzec, że Brazylijczyk znokautował wtedy rywali, na mecie uzyskał czas 10,57 s będący o 0,22 s lepszym rezultatem od finiszującego na drugiej pozycji Derusa oraz znajdującego się na trzecim miejscu swojego rodaka Yohanssona Nascimento. Obaj panowie osiągnęli taki sam wynik – 10,79 s.
W finale dzisiejszej setki wystąpiło aż pięciu zawodników ostatniego finału igrzysk paraolimpijskich: dos Santos, Derus i Nascimento, a także Chińczyk Hao Wang i Amerykanin Roderick Townesend-Roberts. Polak wygrał swój eliminacyjny bieg z czasem 10,87 s, był to drugi rezultat tej faziy zawodów. Szybszy od 26-latka okazał się jedynie Brazylijczyk dos Santos, który rezultatem 10,67 s ustanowił nowy rekord mistrzostw. W finale pobiegł on jeszcze szybciej. Gdy przekroczył linię mety na pierwszej pozycji, na tablicy wyników obok jego czasu – 10,53 s – zaświeciły się dwie litery: WR, co oznacza nowy rekord świata. Drugie miejsce z najlepszym w sezonie rezultatem (10,80 s) zajął jego rodak Nascimento, który zrewanżował się naszemu zawodnikowi za minimalną porażkę podczas ostatnich igrzysk. Michał Derus finiszował na trzeciej pozycji z najlepszym w tym roku swoim czasem – 10,81 s. Do trzeciego w karierze srebra mistrzostw świata zabrakło mu… zaledwie 0,01 s.
.@cpboficial’s Petrucio Ferreira dos Santos takes gold and a NEW WORLD RECORD in the men’s 100m T47 #London2017 pic.twitter.com/7olDVIfqhp
— World Para Athletics (@ParaAthletics) 15 lipca 2017