Sesja przedpołudniowa trzeciego dnia rozgrywanych w Rzymie mistrzostw świata w szermierce na wózkach nie przyniosła biało-czerwonym medali. Na siódmej pozycji w rywalizacji szpadzistów kategorii A sklasyfikowany został Dariusz Pender.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Do walki o tytuł mistrza świata w szpadzie mężczyzn (kat. A) przystąpiła rekordowa liczba 44 zawodników. W gronie kandydatów do złotego medalu znaleźli się Dariusz Pender, Norbert Całka i Michał Nalewajek. Cała trójka pomyślnie przebrnęła przez poranne eliminacje i rywalizację w głównej drabince zawodów rozpoczęła od drugiej rundy (1/16 finału). Jako pierwszy z rywalizacji odpadł Norbert Całka. Jego pogromcą w 1/16 finału okazał się Francuz Romain Noble, któremu po bardzo wyrównanym pojedynku uległ 14:15. 30-latek tym samym sklasyfikowany został na 27. pozycji. Na 15. miejscu turniejowe zmagania ukończył Michał Nalewajek. Drugi i trzeci zawodnik ubiegłorocznych igrzysk w drużynie w 1/16 finału pokonał 15:7 Irakijczyka Haydera Al-Ogailiego. W kolejnej rundzie został rozbity przez późniejszego złotego medalistę Rosjanina Maksima Szaburowa. Reprezentant Sbornej zapisał na swoim koncie 15 punktowanych trafień, po stronie Polaka natomiast odnotowane zostało zaledwie jedno celne trafienie.
Po raz drugi podczas tych mistrzostw na ćwierćfinale zatrzymał się 43-letni Dariusz Pender. Dziewięciokrotny medalista igrzysk paraolimpijskich w 1/16 w pokonał 15:12 pochodzącego z Tajlandii Chaichana Jongjairaka, a 1/8 finału Włocha Matteo Dei Rossi (15:10). W walce o strefę medalową naszemu mistrzowi przyszło zmierzyć się ze zwycięzcą porannych kwalifikacji do turnieju głównego, Brytyjczykiem Piersem Gilliverem. Lepszy z tej pary okazał się Gilliver, który w jednostronnym pojedynku oddał swojemu przeciwnikowi tylko cztery trafienia. Pender ostatecznie był siódmy, a Gilliver dotarł do finału, w którym po porażce 12:15 z Rosjaninem Maksimem Szaburowem sięgnął po srebro. Na trzecim stopniu podium stanęli rodacy Szaburowa – Artur Jusupow i Roman Fiediajew.
W sesji przedpołudniowej na szermierczej plaszy pojawiły się także szablistki z kategorii A. Marta Fidrych i Renata Burdon swój udział w turnieju zakończyły na 1/8 finału. Pogromczynią Fidrych, mającej w pierwszej rundzie pucharowej wolny los, okazała się pochodząca z Makau In I Lao, która pokonała 27-letnią Polkę 15:11. Renata Burdon po zwycięstwie 15:3 nad Greczynką Efthymią Vlami w 1/16 finału, w kolejnej rundzie zmuszona była przełknąć gorycz porażki z Ukrainką Jewgieniją Breus. Pojedynek ten zakończył się wynikiem 15:9 na korzyść reprezentantki naszych wschodnich sąsiadów. W stawce 23 zgłoszonych do rywalizacji zawodniczek Fidrych sklasyfikowana została na 11. pozycji, Burdon natomiast była 15. Mistrzynią świata po ukraińsko-ukraińskiej potyczce została Natalija Morkwicz, po srebro sięgnęła Jewgienija Breus, zaś brązowymi medalami podzieliły się Gruzinka Nino Tibiaszwili i Węgierka Amarilla Veres.
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.