Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the acf domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/so766/domains/parasportowcy.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6121

Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny zeen zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /home/so766/domains/parasportowcy.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6121
Koniec marzeń o podium. Bartłomiej Mróz bez awansu do medalowej strefy igrzysk
Fot. Adam Nurkiewicz/Polska Fundacja Paraolimpijska

Koniec marzeń o podium. Bartłomiej Mróz bez awansu do medalowej strefy igrzysk

Bartłomiej Mróz nie powalczy w stolicy Japonii o medale w debiutującym w programie igrzysk paraolimpijskich badmintonie. Polak przegrał wszystkie grupowe mecze i nie zagra w półfinale.

Badminton w paraolimpijskim wydaniu w Tokio ma swój formalny debiut. Do rywalizacji o historyczne tytuły w 14 medalowych wydarzeniach przystąpiło łącznie 90 sportowców. W tym elitarnym gronie Polska miała swojego reprezentanta i był nim Bartłomiej Mróz, który od wielu lat nie schodzi z podium najważniejszych międzynarodowych imprez. To jemu przypadła też zaszczytna funkcja chorążego reprezentacji podczas ceremonii zamknięcia igrzysk.

Jestem dumny z faktu bycia pierwszym Polakiem w historii, który będzie reprezentować nasz kraj w parabadmintonie na turnieju tej rangi. Trudno mi opisać radość z otrzymania tej informacji. Całe życie marzyłem, by wziąć udział w najważniejszej imprezie dla każdego sportowca – mówił szczęśliwy po oficjalnym potwierdzeniu zdobycia przez niego przepustki.

Bartłomiej Mróz jest prekursorem w rozwoju parabadmintona i zarazem najbardziej utytułowanym przedstawicielem tej dyscypliny w naszym kraju. Urodził się bez prawego przedramienia, a swoją przygodę ze sportem rozpoczął w 2005 roku. Był bardzo pojętnym i pracowitym uczniem. Trenował po siedem dni w tygodniu, często kosztem spotkań i zabaw z rówieśnikami, dzięki czemu stosunkowo szybko wskoczył na taki poziom, że nikt w klubie nie był w stanie mu dorównać.

W 2012 roku dołączył do kadry narodowej i od razu został wicemistrzem Starego Kontynentu. Tak znakomity wynik w debiutanckim sezonie to spełnienie marzeń każdego sportowca. W imprezach rangi mistrzostw świata czy Europy wielokrotnie sięgał indywidualnie po srebrne i brązowe medale. Do kompletu wciąż jednak brakowało mu upragnionego złota. Swój cel zrealizował trzy lata temu podczas europejskiego czempionatu W Rodez we Francji.

W Tokio w kategorii Mroza (SU5 – zawodnicy po amputacji bądź z niedowładem górnych kończyn) o historyczne medale w grze pojedynczej rywalizowało łącznie ośmiu zawodników, którzy podzieleni zostali na dwie czteroosobowe grupy. Do strefy medalowej z każdej z grup wchodziło po dwóch najlepszych graczy. Na pierwszy wygrany mecz Polaka przyjdzie nam poczekać do igrzysk w Paryżu. Bartłomiej Mróz przegrał bowiem do zera w setach (0:2) wszystkie grupowe pojedynki i na tym etapie odpadł z rywalizacji. Pogromcami 27-latka okazali się Francuz Meril Louquette, a następnie znakomici badmintoniści z Indonezji – wicemistrz świata Nugroho Suryo oraz aktualny mistrz globu Anrimusthi Dheva.

Zobacz:  Pływanie: Mendak i Golus najlepsi w Łodzi!

————

Paulina Królak/Polska Fundacja Paraolimpijska
Fot. Adam Nurkiewicz/Polska Fundacja Paraolimpijska

Copyright PARASPORTOWCY.PL 2017

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL