Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej na kilka dni stało się główną areną zmagań BISFed 2018 Poznań Boccia Regional Open. W cieszących się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem rozgrywkach bocci rywalizują zawodnicy z trzynastu europejskich krajów.
W Europejskich zawodach bocci odbywających się w tym roku pod honorowym patronatem Pierwszej Damy RP Agaty Kornhauser-Dudy udział bierze ponad 70 zawodników z 13 krajów. W stolicy Wielkopolski poza 9-osobową reprezentacją Polski o punkty do światowego rankingu, na podstawie którego wyłonieni zostaną uczestnicy igrzysk paraolimpijskich w Tokio w 2020 roku, rywalizują również przedstawiciele z Ukrainy, Słowacji, Rosji, Włoch, Danii, Niemiec, Chorwacji, Gruzji, Czech, Wysp Owczych, Grecji oraz Węgier. W czwartkowe popołudnie odbyła się niezwykle efektowna ceremonia otwarcia BISFed 2018 Poznań Regional Open, dziś z samego rana natomiast zawodnicy rozegrali pierwsze grupowe mecze.
W kategorii BC1 o jak najwyższe lokaty rywalizuje łącznie 15 graczy, wśród nich Kinga Koza i Wojciech Lamch przydzieleni zresztą do tej samej grupy. Nasi reprezentanci mają za sobą dziś dwa mecze (kolejne dwa przyjdzie im rozegrać w sobotę), które raz zakończyli jako zwycięzcy i raz jako pokonani. W rozgrywanym przed południem polsko-polskim starciu minimalnie lepszy okazał się Lamch, który notowaną na 29. pozycji w światowym rankingu koleżankę pokonał 4:3. W drugim spotkaniu nasz zawodnik uległ 2:3 Rosjaninowi Michaiłowi Letnikowi, Koza z kolei nie dała szans Switłanie Krawczenko z Ukrainy, pokonując ją stosunkiem 8:0.
20 zawodników (w tym troje z Polski) przystąpiło do walki o medale kategorii BC2. Najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się dziś Mateusz Urbański, który z bardzo dobrej strony pokazał się w zakończonych przed trzema tygodniami mistrzostwach świata, docierając w nich do 1/8 finału. Aktualny numer „23” światowego rankingu nie dał dziś szans Niemcowi Georgowi Carré (9:1) oraz Chorwatowi Kristijanowi Trampuzowi (11:0). 50-procentową skutecznością popisała się dziś Marta Wesołek, która najpierw pokonała Niemca Manuela Wolfsteinera 6:0, a następnie uległa pochodzącemu z Gruzji Irakli Seperteladze 3:4. Dwie porażki zapisał na swoim koncie natomiast Patryk Barszczyk, który nie sprostał dziś Włochowi Ciro Montanino (0:6) oraz Chorwatowi Marko Turkovicowi (1:8) i tym samym bez względu na wynik ostatniego meczu stracił już szansę na czołową ósemkę w turnieju.
Troje biało-czerwonych w stawce 20 startujących oglądać możemy również w zmaganiach kategorii BC3, w której gracze korzystają z pomocy asystentów. Turniejowe zwycięstwo odniosła plasująca się na 61. miejscu w rankingu Edyta Owczarz, która pokonała 4:2 notowanego 27 lokat niżej Aki Joensena z Wysp Owczych. W ślady koleżanki poszedł również najwyżej klasyfikowany z Polaków (na dziewiątej pozycji) Damian Iskrzycki. Ubiegłoroczny wicemistrz Europy w swoim pierwszym grupowym spotkaniu rozbił do zera (12:0) kolegę z reprezentacji Zbigniewa Bednarka. Całą trójkę w sobotę czekają ostatnie dwie grupowe potyczki.
Jeden mecz ma również za sobą rywalizujący w BC4 Andrzej Janowski, który uległ dziś 1:5 Ukraińcowi Andrijowi Okułowowi. Sklasyfikowany na 47. miejscu na świecie Polak wciąż pozostaje jednak w grze o czołową ósemkę, a swojej szansy na awans do pucharowej fazy zawodów poszukiwał będzie w pozostałych do rozegrania trzech grupowych spotkaniach. W kategorii tej łącznie startuje 17 europejskich miłośników bocci.
————
Fot.: Polski Związek Bocci.