Ten dzień Lucyna Kornobys z pewnością będzie wspominała jeszcze długo. 40-latka wynikiem 17,48 m ustanowiła dziś przed południem nowy rekord globu w rzucie dyskiem, a kilka godzin później pokusiła się o kolejny rekordowy rezultat (15,75 m) w rzucie oszczepem.
Tym samym Lucyna Kornobys, która wraz z polską reprezentacją przybyła do Sant Cugat powalczyć o medale światowych igrzysk federacji CPISRA, poza trzema złotymi krążkami opuści również Hiszpanię z trzema nowymi rekordami świata. Debiutująca w klasie startowej F33 zawodniczka rezultatem 6,96 m zdeklasowała w czwartek rywalki w konkursie pchnięcia kulą. W piątek czekały Polkę kolejne dwa starty, w dysku i oszczepie, w których mierzyła równie wysoko. Wczorajszy sukces pobudził tylko jej medalowe apetyty. Na pierwszy ogień dziś z samego rana zawodniczka STARTu Wrocław zaprezentowała się w finale rzutu dyskiem, rozpoczynając go od mocnego uderzenia. Już w pierwszej kolejce Kornobys rozprawiła się z rekordem globu w tej konkurencji, który od tegorocznych mistrzostw Polski w Bydgoszczy dzierżyła w swoich dłoniach Joanna Oleksiuk (12,76 m). Wicemistrzyni paraolimpijska z Rio de Janeiro w otwierającej zawody próbie uzyskała 16,50 m, a w przedostatnim rzucie dołożyła jeszcze 98 cm, kończąc tym samym konkurs ze znakomitym wynikiem 17,48 m. Na drugim miejscu z mierzonym zaledwie jednym rzutem (12,75 m) uplasowała się Kanadyjka Julia Hannes, pięć centymetrów słabszą odległość dającą brąz osiągnęła na pożegnanie z zawodami Joanna Oleksiuk. Na piątej pozycji z wynikiem 8,03 m sklasyfikowana została natomiast Dorota Szymula.
Po rekordowym finale dysku Kornobys miała zaledwie kilka godzin na odpoczynek i regenerację przed kolejną konkurencją, rzutem oszczepem. I tym razem kroku Polce starała się dotrzymać Julia Hannes, która wynikiem 14,46 m wpisała się na moment na listę rekordzistek świata w grupie F33. Polka wciąż jednak dzielnie walczyła o swoje. Odpowiedź na świetny rzut Kanadyjki przyszła w czwartej kolejce, w której nasza zawodniczka posłała oszczep na odległość 15,75 m, czym przypieczętowała zwycięstwo w tym konkursie. Podobnie jak w kuli i dysku po raz trzeci na trzecim stopniu podium wylądowała Joanna Oleksiuk, która w ostatniej serii oddała mierzony rzut na 10,89 m. Na czwartej pozycji z kolei znalazła się Dorota Szymula (9,21 m).
Dobre wspomnienia z Sant Cugat zachowa także reprezentujący START Bydgoszcz Tomasz Pauliński, który do wczorajszego zwycięstwa w oszczepie dziś dołożył triumf w kuli (F34). Mistrz świata z 2013 roku z Lyonu złoty medal zapewnił sobie wynikiem z drugiej próby, w której oddał pchnięcie na odległość 10,32 m. Drugą pozycję w tym konkursie zajął Michał Szafrański (8,21 m), a tuż za podium ze stratą jednego centymetra do brązu uplasował się Mateusz Wojnicki (7,68 m). Na drugim miejscu rywalizację w rzucie dyskiem ukończył Łukasz Czarnecki. Brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw globu w rzucie oszczepem drugą lokatę w dzisiejszym finale przypieczętował wynikiem z ostatniej kolejki, w jakiej uzyskał 35,85 m. Do złota, które ostatecznie powędrowało do Abbbada Abbada Alego ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zabrakło Polakowi 20 centymetrów. Na ostatnim siódmym miejscu w tej konkurencji z wynikiem 25,33 m uplasował się Jakub Mirosław.
Dwie lokaty na podium wywalczyła w piątek Klaudia Maliszewska. Brązowa medalistka ostatnich mistrzostw świata w pchnięciu kulą (F35) w konkurencji tej odniosła z wynikiem 7,58 m zwycięstwo. Będąca na drugim miejscu Anna Nicholson z Anglii przegrała z naszą zawodniczką złoto różnicą siedmiu centymetrów. W rozgrywanym tego samego dnia finale dysku Maliszewska musiała uznać wyższość jedynie Angielki, która triumfowała z 3,5-metrową przewagą nad Polką (wynik Maliszewskiej – 19,51 m). Również drugą pozycję w rzucie dyskiem w klasie startowej F36 zajął poczwórny paraolimpijski medalista Paweł Piotrowski (37,62 m), któremu do zwycięstwa ostatecznie zabrakło 39 cm. W grupie F33 pierwsze miejsce w dysku z ogromną przewagą zajął Michał Głąb (27,71 m).
Kolejne zwycięstwa zapisali na swoim koncie również Krzysztof Ciuksza oraz Michał Kotkowski, którzy do pierwszych miejsc na „setkę” dołożyli tym razem triumf na dystansie 200 metrów. Pierwszy z naszych reprezentantów rywalizację w T36 wygrał z czasem 25,33 s, drugi z biało-czerwonych natomiast w T37 przekroczył linię mety w 24,34 s. Na drugiej pozycji w żeńskim finale grupy T37 znalazła się Natalia Jasińska (32,59 s), ustępując o ponad sekundę Szkotce Abbie McNally.
Dwa krążki do pokaźnego już medalowego dorobku dołożyła od siebie w pływaniu 28-letnia Patrycja Wojnarowska, która wyścig na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym ukończyła w klasie S7 na drugiej pozycji, a w finale „setki” stylem dowolnym popłynęła do mety na miejscu trzecim. W zmaganiach kategorii S8 czwarta na 100 metrów grzbietem i piąta na 100 metrów kraulem była Małgorzata Grzegrzółka,
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.