Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paralimpijski

Wielki dramat Róży Kozakowskiej. Polska mistrzyni została zdyskwalifikowana!

Ta informacja zszokowała nas wszystkich! Róża Kozakowska, która w piątkowy wieczór na paryskim Stade de France po heroicznej walce obroniła tytuł mistrzyni paralimpijskiej z Tokio, została ostatecznie zdyskwalifikowana. Jako przyczynę jej dyskwalifikacji podaje się nieprzepisowy rozmiar poduszki spełniającej funkcję zagłówka.

Przypomnijmy, że zawodniczka Startu Tarnów w piątkowy wieczór rywalizowała w konkursie rzutu maczugą (F32), do którego przystąpiła jako mistrzyni paralimpijska z Tokio oraz aktualna mistrzyni świata. 35-latka była główną kandydatką do złotego medalu. Całkiem niedawno, bo zaledwie kilka tygodni temu, ustanowiła w tej specjalności nowy rekord świata wynoszący 28,77 m.

Róża Kozakowska otwarcie wczorajszego finału w Paryżu miała piekielnie mocne. Już w pierwszym swoim rzucie dokonała czegoś absolutnie fenomenalnego, posyłając maczugę poza granicę 30 metrów. Rezultatem 31,30 m, którym o ponad 2,5 metra poprawiła najlepszy w historii tej konkurencji wynik, wysforowała się na prowadzenie. W drugiej kolejce osiągnęła 29,70 m i wtedy na oczach całego świata rozegrał się prawdziwy dramat. Podczas wykonywania tej próby bark wypadł jej ze stawu i musiała wycofać się z rywalizacji.

Jestem przyzwyczajona do bólu. ale ból był taki, że myślałam, że ręka poleciała razem z maczugą. Gdybym wiedziała, że w pierwszym rzucie osiągnęłam rekord świata, to bym od razu zrezygnowała – powiedziała w drodze do szpitala, gdzie otoczona została profesjonalną opieką lekarską.

Radość polskiej lekkoatletki ze zdobytego złotego medalu nie trwała zbyt długo. W nocy z piątku na sobotę pojawił się bowiem komunikat o dyskwalifikacji. Jak informuje Polski Komitet Paraolimpijski, Brazylijczycy złożyli protest kwestionujący rozmiar poduszki spełniającej funkcję zagłówka. Polska misja paralimpijska niezwłocznie odwołała się od tej decyzji. Posiedzenie komisji odwoławczej zaplanowane na godzinę 9:00 nie przyniosło jednak satysfakcjonujących dla nas rozstrzygnięć.

W tej sytuacji tytuł mistrzowski tytuł przypadł Tunezyjce Maroui Ibrahmi, która w ostatniej szóstej próbie uzyskała równo 29 metrów. Do niej będzie również należeć nowy rekord świata. Srebro otrzyma Parastoo Habibi z Iranu (26,29 m), a brąz trafi do Brazylijki Giovanny Boscolo Castilho Goncalves (26,01 m).

Zobacz:  PŚ w szermierce na wózkach: Adrian Castro z brązem w szabli

_____

Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paralimpijski

Copyright PARASPORTOWCY.PL 2017

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL