Kto otrzyma tytuł Sportowca Roku 2019 w 85. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat, dowiemy się już 4 stycznia. Podczas Gali Balu Mistrzów Sportu poznamy też nazwisko Sportowca bez Barier 2019. Nominowane do tego tytułu zostały trzy zawodniczki: pływaczka Oliwia Jabłońska oraz lekkoatletki Lucyna Kornobys i Karolina Kucharczyk.
Historia docenienia sportowców z niepełnosprawnością w Plebiscycie Przeglądu Sportowego sięga 1988 roku – wtedy po raz pierwszy tytuł Honorowego Sportowca Roku otrzymał pływak, multimedalista paraolimpijski Arkadiusz Pawłowski. Tytuły Niepełnosprawnego Sportowca Roku przyznawane są natomiast od 2004 roku. W ubiegłym roku tytuł Sportowca Niepełnosprawnego 2018 roku otrzymał brązowy medalista igrzysk paraolimpijskich w Pjongczangu, uprawiający narciarstwo alpejskie Igor Sikorski.
W tym roku tylko jedno jest pewne – tytuł Sportowca bez Barier 2019 roku otrzyma kobieta. Kapituła 85. Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat będzie miała bardzo trudne zadanie, by wybrać tę, która otrzyma statuetkę Czempiona. Nominowane zawodniczki to liga światowa, wszystkie w tym roku sięgnęły po mistrzowskie tytuły i za każdą z nich stoi niezwykła sportowa przeszłość.
Oliwia Jabłońska (Start Wrocław) jest złotą medalistką pływackich mistrzostw świata w Londynie na 400 m stylem dowolnym w kategorii S10. „Spełniłam kolejne marzenie” – mówiła zaraz po starcie, zapewniając Polsce kwalifikację w tej konkurencji na igrzyska w Tokio (2020). To zawodniczka, która konsekwentnie dąży do wyznaczonego celu, a jest nim złoty medal igrzysk paraolimpijskich. Podczas igrzysk w Rio de Janeiro (2016), zdobyła brąz na 100 m stylem motylkowym. Cztery lata wcześniej w Londynie na tym samym dystansie miała srebro i to w wieku zaledwie 15 lat. Dla Jabłońskiej pływanie początkowo było formą rehabilitacji, a stało się sposobem na życie. Pływaniu i nieustannemu budowaniu formy poświęca absolutnie wszystko – kto zagląda na jej fanpage na Facebooku, nie ma żadnych wątpliwości, że trening sportowca z niepełnosprawnością niczym nie różni się od przygotowań sprawnych zawodników. Zresztą patrząc na to, jak trenuje Jabłońska, jakąkolwiek niepełnosprawność trudno dostrzec. Talent i talent do pracy – to niewątpliwie jej wizytówka. Nominacja w Plebiscycie Przeglądu Sportowego jest jak najbardziej zasłużona.
– Zawsze, gdy oglądałam Galę Mistrzów Sportu w telewizji, marzyłam, żeby się znaleźć wśród najlepszych sportowców. Bardzo się cieszę. Nie mogę się doczekać tego, że zobaczę się w gronie najlepszych z najlepszych. Każda z nas zdobyła złoto na mistrzostwach świata i nie zazdroszczę Kapitule podejmowania decyzji. Wszystkie jesteśmy najlepsze!
Trudno się z tym nie zgodzić. Nazwisko lekkoatletki Lucyny Kornobys także reprezentującej Start Wrocław odmieniane jest przez przypadki przez wszystkie kulomiotki świata startujące w grupie F33. Zasadniczo walka o podium toczy się tylko o srebro i brąz – w kuli Kornobys jest absolutnie bezkonkurencyjna. Podczas lekkotletycznego czempionatu w Dubaju w pchnięciu kulą sięgnęła po złoto, dodatkowo okraszając go kolejnym rekordem świata. Można rzec, że walczy przede wszystkim ze sobą – sezon 2019 dla Lucyny Kornobys upływał pod znakiem rekordów świata, bo te ustanawiała też podczas World Para Athletics Grand Prix w Bydgoszczy i Finału Grand Prix Polski w Sieradzu. Dodatkowo w Dubaju zdobyła także brąz w rzucie oszczepem w kategorii F33. Sport traktuje absolutnie profesjonalnie – przygotowuje się zarówno fizycznie jak i psychicznie. Przyznaje, że odpowiednio skomponowane afirmacje pomagają jej wygrywać na światowych arenach. Nominacja w Plebiscycie Przeglądu Sportowego to zwieńczenie świetnego 2019 roku.
– Rzeczywiście jest to ogromne wyróżnienie dlatego, że tylko trzy osoby są nominowane do tytułu. Ciężko się dostać do tej trójki i jest to „mega” prestiżowe. Dla mnie samej to uhonorowanie całego roku treningów i ciężkiej pracy, to pokazanie i udowodnienie, że ciężką pracą można do czegoś dojść. Bycie wśród najlepszych sportowców, gwiazd, vip-ów to też prestiż. Móc z nimi świętować rok, rozmawiać z nimi, robić sobie wspólne zdjęcia – to rzecz, do której my, niepełnosprawni się przyzwyczajamy. Czuję się doceniona, no i teraz czekamy, która z nas wygra.
Do tytułu Sportowca bez Barier nominowana została jeszcze jedna lekkoatletka – Karolina Kucharczyk startująca w grupie T20 – sportowców z niepełnosprawnością intelektualną. Reprezentantka klubu Kadet Rawicz w skoku w dal jest niekwestionowaną mistrzynią – złoto lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dubaju było jednocześnie jej kolejnym rekordem świata. Wynik 6,21 m zagwarantował jej nie tylko zdobycie kwalifikacji dla kraju na IP w Tokio, ale także poczucie spokoju, że na ten moment mało kto jest w stanie skoczyć, co ona – druga w tej konkurencji Rosjanka Aleksandra Ruczkina skoczyła 59 cm bliżej. Zresztą Kucharczyk od lat w skoku w dal nie ma sobie równych – podczas IP w Londynie w 2012 roku zdobyła złoty medal, cztery lata później w Rio de Janeiro miała srebro – tyle, że w Brazylii skakała ostrożnie, była w pierwszych tygodniach ciąży, o której nikt jeszcze nie wiedział. Po urodzeniu synka wróciła do sportu i udowadnia, że powrót w wielkim stylu po macierzyństwie jest możliwy. Nominacja do tytułu Sportowca bez Barier 2019 to powód do kolejnej, ogromnej radości.
– Tak naprawdę jest to wyróżnienie „mega” fascynujące. Zawsze chciałam tam się dostać, zawsze brałam przykład ze sprawnych sportowców, na nich się wzorowałam. Czuje się doceniona, mam medal, zdobyłam rekord i jestem wspierana przez władze miasta Rawicz.
Bal Mistrzów Sportu już 4 stycznia i wtedy dowiemy się, która z zawodniczek otrzyma tytuł Sportowca bez Barier 2019. Nie jest także tajemnicą, że Bal rządzi się także swoimi, mniej sportowymi prawami – poza rekordami liczy się także świetny wygląd. I o to nasze zawodniczki także zadbają.
– Nic jeszcze nie kupiłam – przyznaje Karolina Kucharczyk. Ale będę się szykować. Na razie nie mam żadnej kreacji, muszę coś kupić. Wszystkie sukienki mam krótkie, a chcę długą. Moje studio kosmetyczne zrobi mnie na bóstwo, najlepiej, żeby ktoś mi wymyślił fryzurę. Sama nie będę wymyślać.
Oliwia Jabłońska także podchodzi do sprawy poważnie – jest jej być może łatwiej, bo w tym roku wzięła udział w pokazie mody „It’s my time” i jak sama przyznaje, było to niecodzienne doświadczenie.
– To było niesamowite przeżycie, bo mogłam pokazać się z innej strony. Na co dzień jestem w dresie i bez makijażu, sukienka na pokazie była stworzona specjalnie dla mnie. Niesamowite przeżycie, gdy mogłam przejść przez całą salę, to doświadczenie, które może się przydać. Na Bal Mistrzów Sportu wszystko kupuję nowe. Jestem już umówiona do fryzjera i na makijaż. I chcę wyglądać bardzo ładnie na balu. W planie mam wytrzymać do końca i do słynnej jajecznicy.
Lucyna Kornobys także poważnie podchodzi do swojej prezencji na Balu, choć oczywiście z odrobiną charakterystycznego dla niej humoru.
– Z siostrą jedziemy do Galerii do Poznania po ciuchy, fryzjer już umówiony, a to najważniejsze. Za sukienkami nie przepadam, stawiam raczej na strój ze spodniami. Najlepiej w granacie. Interesują mnie eleganckie spodnie w kancik. Może nawet szpilki założę. W końcu nie muszę w nich chodzić.
Plebiscyt Przeglądu Sportowego – zwycięzcy w kategorii Sportowiec bez Barier:
1988 – Arkadiusz Pawłowski (pływanie) –Honorowy Sportowiec Roku
Tytuł: Niepełnosprawny Sportowiec Roku:
2004 – Tomasz Blatkiewicz (LA)
2005 – Tomasz Hamerlak (LA)
2006 – Katarzyna Rogowiec (narciarstwo biegowe, biathlon)
2007 – Natalia Partyka (tenis stołowy)
2008 – Natalia Partyka (tenis stołowy/ Katarzyna Pawlik (pływanie)
2009 – Natalia Partyka (tenis stołowy)
2010 – –
2011 – –
2012 – Rafał Wilk (kolarstwo)
2013 – Mateusz Michalski (LA)
2014 – Renata Kałuża (kolarstwo)
2015 – Bartosz Tyszkowski (LA)
2016 – Natalia Patyka (tenis stołowy)
2017 – Joanna Mazur/Michał Stawicki (LA)
2018 – Igor Sikorski (narciarstwo alpejskie)
2019 – ?
————
Informacja prasowa.
Zdjęcia: Bartłomiej Zborowski/PZSN „Start”