Od dziś w węgierskim Eger trwają zawody Pucharu Świata w podnoszeniu ciężarów. Na starcie nie mogło zabraknąć biało-czerwonych. Już pierwszego dnia rywalizacji wielu powodów do radości dostarczyła nam Justyna Kozdryk, która wynikiem 94 kg w wyciskaniu sztangi w pozycji leżącej zapewniła sobie triumf w zawodach.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Do rywalizacji pań w kategorii do 45 kg przystąpiły cztery zawodniczki. Najlepszymi rekordami życiowymi legitymowały się Justyna Kozdryk oraz reprezentująca Algierię Samira Guerioua, dlatego spodziewano się, że to właśnie pomiędzy nimi rozstrzygnie się walka o zwycięstwo. Guerioua w swoim pierwszym podejściu pewnie zaliczyła 85 kilogramów. Polka w odpowiedzi na jej wynik podniosła sztangę ważącą dwa kilogramy więcej. W drugiej i trzeciej próbie zawodniczka z Afryki Północnej bez powodzenia zaatakowała 90 kg. Było już zatem wiadomo, że Polka ma zwycięstwo w kieszeni. W drugim podejściu nasza wicemistrzyni paraolimpijska z Pekinu wycisnęła sztangę ważącą 91 kg. W ostatniej trzeciej kolejce zadysponowała natomiast 94 kg. Próba ta również zakończyła się sukcesem i z takim też wynikiem ukończyła dzisiejsze zawody. Trzecią pozycję z wynikiem 75 kg zajęła Brazylijka Maria Luzineide Santos de Oliveira. Na czwartym miejscu z 40 kg sklasyfikowana została reprezentantka gospodarzy Renata Koselak.
Na czwartej pozycji zmagania panów w kategorii do 59 kg ukończył Bartosz Kuriata. 30-latek w pierwszym podejściu z powodzeniem wycisnął w pozycji leżącej 132 kilogramy. W drugiej i trzeciej próbie nie poradził sobie ze sztangą ważącą 137 kg i musiał zadowolić się miejscem tuż za podium. Bezkonkurencyjny w stawce 12 zawodników okazał się Brazylijczyk Bruno Carra, który w trzecim podejściu zaliczył 172 kg. Srebrny medal wywalczył reprezentant Chile Jorge Carinao (160 kg). Na trzecim stopniu podium stanął Fin Juhani Kokko (150 kg).
W kategorii do 49 kg mężczyzn o miejsca na podium rywalizowało dziewięciu zawodników. Wśród nich znalazł się Sławomir Szymański. Polak udanie rozpoczął zawody od zaliczonych 120 kilogramów. Drugie podejście 32-latka do sztangi ważącej 125 kg również zakończyło się sukcesem. W ostatniej swojej próbie nasz reprezentant bez powodzenia zaatakował 131 kg i ostatecznie sklasyfikowany został na piątej pozycji. Zwyciężył Węgier Nador Tunkel, który w najlepszym swoim podejściu wycisnął sztangę ważąca 156 kg. Drugie miejsce z wynikiem 137 kg zajął Algierczyk Hadj Ahmed Beyour, tuż za nim ze 131 kg na koncie uplasował się Azer Parvin Mammadov.
Fot. World Para Powerlifting.