Od rozpoczęcia pierwszych w tym roku zawodów Pucharu Świata w kolarstwie szosowym dzielą nas tylko godziny. Pierwsze ściganie w międzynarodowej stawce mają za sobą Rafał Wilk i Rafał Mikołajczyk, którzy startowali w miniony weekend w Pucharze Europy we Włoszech.
Odbywający się we włoskim Parabiago Puchar Europy stanowił świetnie przetarcie przed inauguracją pierwszych w sezonie zawodów Pucharu Świata, których areną zmagań już od najbliższego czwartku będzie Corridonia. Na Półwyspie Apenińskim swoją aktualną dyspozycję sprawdzali na handbike’ach Rafał Wilk oraz Rafał Mikołajczyk.
Dwa efektowne zwycięstwa ze znaczną przewagą nad resztą stawki zapisał na swoim koncie Rafał Wilk. Nasz trzykrotny złoty medalista igrzysk paraolimpijskich wygrał indywidualną jazdę na czas w kategorii H4 z rezultatem 18:38 min. Przewaga 44-latka nad drugim w klasyfikacji Portugalczykiem Flávio Pacheco wyniosła 1:40 min, zaś trzeci na na finiszu reprezentant gospodarzy Andrea Botti wykręcił wolniejszy od Polaka czas o 1:48 min. W starcie wspólnym nasz mistrz przybył na metę w 1:05:37 godz. Na drugim stopniu podium zameldował się Botti (+5:09 min), który na ostatnich metrach wyścigu wyprzedził o sekundę swojego kolegę Damiano Mariniego. W obu konkurencjach wystąpiło dwunastu kolarzy.
Dwóch zawodników zdecydowało się na start w H1. W rozegranej czasówce na pierwszy wynik pojechał Włoch Marco Milanesi, który wyznaczoną przez organizatorów trasę przejechał w 39:38 min, mając 36 sekund przewagi nad Rafałem Mikołajczykiem. W następnej konkurencji role się odwróciły. Polski triumfator generalnej klasyfikacji Pucharu Świata z 2016 roku ukończył wyścig ze startu wspólnego w 1:12:47 min. Na swojego przeciwnika musiał poczekać na mecie 13:33 min.
————