Letnie Igrzyska Głuchych dobiegają końca. Nasi reprezentanci dali z siebie wszystko, a my jesteśmy z nich dumni. Wczoraj nasze piłkarki zdobyły kolejny medal dla naszego kraju. To ich wielki sukces! Podsumujmy ostatnie dni Igrzysk.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Lekkoatletyka:
W piątek w finale na 800m wystartował Michał Kulpa. Michał swoją przygodę z bieganiem rozpoczął w gimnazjum. Jakiś czas temu stało się to nie tylko jego sposobem na spędzanie wolnego czasu. Jest aktualnym Mistrzem Polski niesłyszących na 800m. Marzył o udziale w Igrzyskach. Michał w swoim biegu uzyskał czas 1:58.79 zajmując ósmą pozycję.
Nasi biegacze Stempurski, Kotowski, Janda i Cygler zmierzyli się z reprezentantami innych krajów w półfinale sztafety 4x100m. Uzyskując czas 43.29 zajęli drugie miejsce i tym samym weszli do walki o medale. W finale poprawili swój czas kończąc bieg na 42.60. Dało to im 4 miejsce zaraz za podium.
Na dużo większym dystansie , bo w maratonie wystartował Rafał Nowak. Niestety szczęście mu nie dopisało i przed końcem biegu został dyskwalifikowany. Maraton zdominowali reprezentanci Kenii. Pierwszy dobiegł Daniel Kiptum (2:25:07), drugi Peter Wareng (2:29:02). Kobiety również miały szansę na maratońskie medale. W tym biegu reprezentowała nas Monika Nowak. Uzyskując czas 3:38:20 zajęła 8 miejsce. Nele Alder-Baerens z Niemiec zwyciężyła w kobiecym maratonie pobijając rekord świata czasem 2:51:19.
To nie był koniec emocji na bieżni w Samsun. Mężczyźni rywalizowali jeszcze na dystansie 5000m. Wśród nich byli Polacy Adrian Marcinkiewicz (6 miejsce, czas:15:38.97), Michał Wojciechowski (15:39.94) oraz Rafał Nowak (dyskwalifikowany). W sztafecie 4×400 również mogliśmy zobaczyć Polaków. Tym razem w innym składzie: Kotowski, Janda, Kulpa, Miadzel metę przekroczyli na 3:30.13 po starcie (8 miejsce). Najlepsi w sztafecie okazali się Rosjanie z czasem 3:13.39.
Koszykówka kobiet: Z Kenią zmierzyła się reprezentacja Polski w koszykówce kobiet. Już w pierwszej kwarcie nasze koszykarki pokazały swoją siłę wygrywając 16 do 8. Mecz zakończył się również z korzyścią dla nas i to z miażdżącą korzyścią. 93 do 22. Pięknie dziewczyny! Kolejny mecz z gospodarzami igrzysk okazał się niezwykle trudnym bojem. Minimalna przewaga Turcji w pierwszej kwarcie 11 do 13 nie zapowiadała jeszcze późniejszych kłopotów. Reprezentantki Turcji wygrały 59 do 39. Ta przegrana sprawiła, że odpadliśmy z walki o medale igrzysk.
Piłka nożna kobiet: Nasze piłkarki po wspaniałym meczu z Chinami weszły do walki o złoty medal Letnich Igrzysk Głuchych. W pierwszej połowie meczu do bramki trafiła Gagarina w 19 minucie, niedługo po niej Justyna Siwek zaliczyła przepiękną bramkę (27′) na odpowiedź Rosjanek nie trzeba było długo czekać i w 30 minucie mieliśmy już 2:1. Druga połowa przyniosła tylko jeden gol. Ale za to jak ważny, wyrównujący (Kaczmarczyk 53′). Mecz zakończył się remisem 2:2, dlatego obie drużyny stanęły do rzutów karnych. Ostatecznie mecz zakończył się 4:6, a złoty medal powędrował do Rosji. SREBRO naszych Pań to wielki sukces. Gratulacje!
Tenis stołowy: Iwona Żyła rozegrała dwa mecze. Z Chinką Shi Ce przegrała 0:4,natomiast z Rosjanką Dianą Gubanova wygrała 4:3. Również Monika Dorsz w tym czasie stanęła do dwóch walk. Na początek Ghosh Saha z Indii. Ten pojedynek zakończył się zwycięstwem Hinduski 1:4. Drugi mecz również z reprezentantką Indii Saha Poli tym razem ze zwycięstwem Polki 3:1. Nie tylko kobiety rozegrały swoje pojedynki. Również Adrian Szeliga sięgnął po rakietkę i zmierzył się z NG Wai Yip. Niestety przegrał 0:4, w kolejnym meczu z Adetay Odupitan wygrał 3:0. Przy tenisowym stole pojawił się również Marek Rutkowski w starciu z Ng Kin Sing z Hong Kongu przegrał 2:3. W tym czasie także Grzegorz Nowak i Paweł Pięta rozegrali swoje mecze, ale niestety im szczęście również nie dopisało i obaj przegrali ze swoimi rywalami 0:3.
Siatkówka kobiet: Polska-Turcja ten mecz rozpoczął się dla nas dobrze. Pierwszy set 25 do 14. Reprezentantki po przegranym secie zaczęły walczyć. Jednak na nic to się nie zdało. Polska wygrała 3:0. Później przyszedł czas na Rosję. Ta dużo silniejsza drużyna walczyła od początku i do samego końca nie dawała za wygraną. Rosjanki wygrały wszystkie 3 sety (25:17, 25:22, 25:20).
Fot. Deaflympic Poland