Dziewięć krążków: jeden złoty, dwa srebrne oraz sześć brązowych zgromadzili w swoim dorobku polscy lekkoatleci. Po brązowy kruszec oraz nominację dla kraju na igrzyska paraolimpijskie w Tokio w wieczornej sesji czwartego dnia skoczyła w dal Marta Piotrowska.
Marta Piotrowska przyleciała do Dubaju jako brązowa medalistka poprzednich mistrzostw świata oraz aktualna mistrzyni Europy. Przed rokiem w stolicy Niemiec 27-latka błysnęła formą, a wynikiem 4,51 m nie dość, że poprawiła swój rekord życiowy, to przy okazji ustanowiła też nowy rekord imprezy w kat. T37. W dzisiejszym konkursie, do którego przystąpiło ostatecznie dziewięć pań, nasza reprezentantka już w pierwszej próbie osiągnęła odległość dającą jej brąz – 4,30 m. Umocnienie na tej pozycji wiążące się z zachowaniem statusu quo z poprzedniego czempionatu zapewnił jej rezultat z przedostatniej piątej kolejki, w której uzyskała 4,45 m, czym poprawiła najlepsze w sezonie osiągnięcie. Polska zdobyła tym samym kolejne miejsce na przyszłoroczne igrzyska w Tokio. Poza zasięgiem rywalek okazała się dziś Xiaoyan Wen, która złoty medal przypieczętowała nowym rekordem globu – 5,22 m. Srebro ostatecznie przypadło w udziale Amerykance Jaleen Roberts (4,81 m).
Po kolejną dla Polski paraolimpijską przepustkę pobiegła w wieczornym bloku startowym Jagoda Kibil. Podium w finale 100 metrów (T35) było na wyciągnięcie ręki, a do pełni sportowego szczęścia ostatecznie zabrakło 20-latce 0,03 s. Nasza reprezentantka finiszowała na nielubianym przez sportowców czwartym miejscu, bijąc przy okazji wynikiem 15,51 s swoją życiówkę. Okazję do rewanżu stanowić będą zmagania na dłuższym dwukrotnie dystansie, na którym przed rokiem w Berlinie sięgnęła po mistrzostwo Starego Kontynentu. Po zwycięstwo pobiegła Brytyjka Maria Lyle, schodząc jako jedyna z siedmioosobowej stawki poniżej 15 sekund – 14,66 s. Pozostałe do rozdania krążki powędrowały do rąk Włoszki Oxany Corso (15,42 s) oraz Holenderki Nienke Timmer (15,48 s).
Bliski zdobycia biletu do Tokio był startujący w konkursie pchnięcia kulą (F34) Tomasz Pauliński. Ubiegłoroczny mistrz Europy najlepszym wynikiem popisał się w drugiej kolejce, w której uzyskał odległość 11,11 m. Wynik ten poza nową życiówką zawodnika bydgoskiego Startu od dziś jest zarazem nowym rekordem Starego Kontynentu. Znakomity występ ma za sobą pochodzący Jordanii Ahmad Hindi, rozprawiając się przy tym o dziesięć centymetrów ze swoim dotychczasowym rekordem globu – 12,17 m. Brązowy kruszec z najlepszym w historii wynikiem na kontynencie amerykańskim (11,35 m) zdobył Kolumbijczyk Mauricio Valencia.
Dziś na bieżni w eliminacjach 100 metrów (T47) zaprezentował się Michał Derus. 29-latek wygrał swoją serię, osiągając rezultat 10,94 s. Na wtorkowy poranek zaplanowane zostały biegi półfinałowe z jego udziałem.
————
Fot.: Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski.