Reprezentacja Polski zwyciężyła w swoim drugim meczu podczas mistrzostw Europy w goalballu ze Słowenią 13:3. Jutro Polaków czekają mecze z Hiszpanami i Portugalczykami.
Polacy świetnie weszli w turniej pokonując w meczu otwarcia faworyzowanych Brytyjczyków 10:7. We wtorek rywalem biało-czerwonych była ekipa Słowenii – Faworyt naszej grupy, choć spadli z dywizji A, to dobrze się tam zaprezentowali – tak opisał rywala przed meczem nasz reprezentant Marcin Lubczyk. Biało-czerwoni doskonale znają smak porażki z tym niezwykle wymagającym zespołem. Na mistrzostwach Europy dwa lata temu bowiem kończyli swoją przygodę na ćwierćfinale po przegranej ze Słoweńcami. Impreza w Portugalii w 2016 roku była dla naszych zawodników pechowa, wówczas w 1/4 odpadli w kontrowersyjnych okolicznościach. Spotkanie zakończyło się on kontrowersyjnym wynikiem 9:10, a decydująca bramka padła po karnym, podyktowanym, gdy jeden z naszych zawodników pośliznął się na mokrym parkiecie, upadł na plecy i nie zdążył wyrzucić piłki…
Świetna pierwsza połowa
Dzisiejszy mecz był zupełnie inny. Przez pierwsze trzy minuty żadna z drużyn nie strzeliła bramki, chwilę później na 1:0 odskoczyli Słoweńcy, jednak Polacy szybko doprowadzili do remisu. Na pięć minut przed końcem biało-czerwoni prowadzili 4:1! Nasi zawodnicy kontynuowali świętą passę podwyższając po kolejnych dwóch bramkach na 6:1. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6:2.
Polska znów wygrywa
Druga część spotkania rozpoczęła się od trzech pod kolej bramek strzelonych Słoweńcom (9:2). Rywale poprosili wówczas o czas. Nasi zawodnicy nie mieli problemu z dowiezieniem zwycięstwa do końca, ostatecznie okazali się lepsi 13.3.
Jutro polski zespól zawalczy o godz. 12:45 z Hiszpanią, zaś o godz. 20:15 z Portugalią.
Polskie barwy reprezentują w Chorzowie – Krzysztof Suchocki (Dalekowzroczni Szczecin), Damian Hortecki, Marcin Lubczyk, Adrian Piotrowicz (wszyscy Start Wrocław), Marcin Lisowski (Start Katowice), Marek Mościcki (Start Lublin).
Polska – Słowenia 13:3
————
Fot.: Goalball Polska.