Polscy lekkoatleci nie zwalniają w Berlinie tempa! Piątkowego poranka biało-czerwoni czterokrotnie stawali na podium. Po złoty kruszec sięgnęli Maciej Sochal oraz Karolina Kucharczyk, która dodatkowo w skoku w dal ustanowiła nowy rekord świata.
Powrót na skocznię w wielkim stylu. Tych pięć krótkich, ale za to jakże wymownych słów, idealnie pasuje do lekkoatletki Karoliny Kucharczyk, dla której priorytetem w ubiegłym roku okazała się rodzina. Synek naszej mistrzyni rośnie jak na drożdżach, ona sama zaś jest najlepszym przykładem, że z powodzeniem można realizować się zarówno na płaszczyźnie rodzinnej jak i sportowej. Koronną konkurencją Polki jest skok w dal, w specjalności tej pomimo wciąż jeszcze młodego wieku zdołała wywalczyć wszystko, co najcenniejsze. W jej imponującym dorobku znaleźć możemy m.in. złoty i srebrny medal igrzysk paraolimpijskich, które wyskakała odpowiednio w Londynie i Rio de Janeiro, a także dwa tytuły mistrzyni świata IPC, które zdobyła w Lyonie w 2013 roku oraz dwa lata później w Ad-Dausze. Do Kucharczyk należał również wynoszący 6,09 m rekord globu na otwartym stadionie, ustanowiony przez nią przed pięcioma laty podczas światowego czempionatu we Francji. Żadnej z rywalek przez ostatnich kilka sezonów nie udało się zbliżyć do tego wyniku, który od dziś jest już tylko historią.
Karolina Kucharczyk już na początku tegorocznego sezonu startowego prezentowała wysoką formę, otwarcie w dzisiejszym konkursie również miała znakomite. Już w pierwszej kolejce 27-latka poleciała na odległość 5,82 m, a w następnej próbie dołożyła jeszcze do tego wyniku 21 cm. Pozycja liderki nawet przez moment nie pozostawała zagrożona. Nokaut nastąpił w trzeciej serii, w której przy sprzyjającym wietrze +2,0 m/s Polka zostawiła w piaskownicy ślad na 6,14 m, poprawiając tym samym o pięć centymetrów najlepsze w historii grupy T20 osiągnięcie. Rywalki w tej sytuacji okazały się być bezradne, na dokładkę w czwartej i piątej kolejce Kucharczyk uzyskała dwa następne imponujące skoki (5,85 m i 5,98 m), czym definitywnie przypieczętowała swoje zwycięstwo w berlińskich mistrzostwach. Zdobywczyni drugiego miejsca, Erica Gomes z Portugalii, przegrała złoto różnicą 46 cm, na otarcie łez pozostała jej radość z nowej życiówki (5,68 m). Czołową trójkę uzupełniła Chorwatka Mikela Ristoski, mistrzyni paraolimpijska z Rio de Janeiro, z najlepszym wynikiem z mierzonej drugiej próby (5,52 m).
Sochal po raz drugi ze złotem
Trzy kolejne krążki dzisiejszego dnia biało-czerwoni wywalczyli na rzutni. Z drugiego podczas tych mistrzostw złota cieszy się Maciej Sochal, który dziś odniósł zwycięstwo w pchnięciu kulą (F32). W grupie tej na starcie pojawiło się dwóch zawodników. Poza Polakiem oglądać mogliśmy jeszcze Greka Dimitriosa Zisidisa, który spalił wszystkie trzy kolejki. Mistrzowski tytuł naszemu miotaczowi dał rezultat 8,22 m uzyskany w przedostatniej piątej serii.
Ze srebra w kuli w kategorii F35 cieszy się Klaudia Maliszewska, która przed rokiem w Londynie sięgnęła w tej specjalności po brąz mistrzostw świata. 26-latka przyjechała do Berlina z najlepszym z tego sezonu wynikiem w karierze (8,05 m), dziś zresztą poprawianym dwukrotnie. W drugiej serii Polka osiągnęła odległość 8,12 m, a na pożegnanie z konkursem dołożyła jeszcze kolejne 20 cm. Bezkonkurencyjna okazała się być dziś Ukrainka Marija Pomazan, która w triumfowała z rezultatem 11,42 m. Brąz z kolei wywalczyła reprezentująca Czechy Anna Luxova (8,10 m).
Świetny występ ma za sobą Faustyna Kotłowska (F64), która przed przyjazdem do Berlina pochwalić się mogła w rzucie dyskiem życiówką z tego sezonu wynoszącą 24,27 m. W dzisiejszym konkursie wyrzucony przez 17-latkę dysk aż sześciokrotnie lądował dalej. Brązowy krążek naszej zawodniczce dał ostatecznie rezultat z drugiej kolejki (26,28 m). Złoty medal w tej konkurencji powędrował do Norweżki Idy Nesse (34,08 m), srebro z kolei otrzymała Dunka Kristel Walther (31,55 m).
Wietecki poza podium, udane eliminacje sprinterów
Na piątym miejscu z przeciętnym czasem 15:54,60 min w rozgrywanym przed południem finale 5000 metrów sklasyfikowany został obrońca mistrzowskiego tytułu z Grosseto, Łukasz Wietecki (T13). Zwycięstwo w tej konkurencji odniósł Brytyjczyk David Devine, który na pokonanie całego dystansu potrzebował 15:11,28 min. Stawkę na podium uzupełnili Hiszpan Alberto Suarez Laso oraz Ukrainiec Serhij Bereziuk, którzy finiszowali odpowiednio 5,53 i 6,07 s po nowym mistrzu Europy.
Udane eliminacje mają za sobą polscy sprinterzy, którzy w komplecie weszli do dzisiejszych finałów. Na dystansie 100 metrów (T37) zobaczymy Mateusza Owczarka i Michała Kotkowskiego. Na „dwusetkę” z kolei pobiegnie Małgorzata Ignasiak (T12).
Czytaj również: Barbara Niewiedział pobiła rekord świata. Na koncie biało-czerwonych już 29 medali!
————
Fot.: Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski.