Z dorobkiem pięciu krążków opuszczają Półwysep Apeniński polscy szermierze na wózkach, którzy od wtorku rywalizowali w Terni o medale europejskiego czempionatu. W ostatnim dniu sportowej rywalizacji na piątej pozycji uplasowała się żeńska drużyna szabli, panowie z kolei w turnieju szpady sklasyfikowani zostali oczko niżej.
W zmaganiach szabli kobiet na starcie pojawiło się sześć zespołów. Z wolnych losów w pierwszej rundzie cieszyć mogły się Ukrainki oraz Włoszki, które w rankingu światowym zajmują odpowiednio pierwszą oraz drugą pozycję. Pozostałe drużyny o lokaty w strefie medalowej zmuszone były powalczyć w ćwierćfinale. Trzecie w globalnym zestawieniu Polki w 1/4 finału zmierzyły się z reprezentantkami Gruzji. Do tego pojedynku wystawione zostały Marta Fidrych, Patrycja Haręza oraz Kinga Dróżdż, którym w końcówce zabrakło nieco szczęścia. Polki uległy Gruzinkom 43:45 i było już wiadome, że aktualne brązowe medaliski mistrzostw świata nie powtórzą wyniku z europejskiego czempionatu w Turynie (2016), gdzie sięgnęły po srebro. Na otarcie łez pozostała im więc walka o piąte miejsce z Rosjankami, które wcześniej zostały zmiażdżone przez Węgierki (21:45). Na tym etapie do polskiego zespołu dołączyła zastępująca Fidrych Renata Burdon. O losach zwycięstwa zadecydowała ostatnia runda, przed którą nasze panie przegrywały 38:40. Kończąca pojedynek Dróżdż, zachowała zimną krew, zadała siedem celnych trafień przy trzech po stronie przeciwniczki, co finalnie dało korzystny dla Polek wynik 45:43. Złote krążki po pewnym zwycięstwie 45:28 nad Włoszkami wywalczyły Ukrainki. Z brązu cieszą się natomiast Węgierki, które na pożegnanie z mistrzostwami pokonał 45:39 Gruzinki.
Poza podium znaleźli się również szpadziści, którzy do Terni przybyli jako trzecia drużyna poprzednich mistrzostw Europy. Podobnie jak przed dwoma laty w Turynie do walki o medale przystąpili Norbert Całka, Kamil Rząsa, Dariusz Pender oraz Michał Nalewajek, który w ćwierćfinale dopingował swoich kolegów. Biało-czerwoni w starciu z Ukrainą przez całe spotkanie zmuszeni byli gonić wynik. Ostatecznie przegrali z nimi 40:45, zaprzepaszczając tym samym szansę na kolejny do kolekcji krążek. Przed pojedynkami o lokaty 5-8. w biało-czerwonej ekipie przeprowadzona została zmiana, 44-letniego Pendera zastąpił młodszy rocznikowo o 18 lat Nalewajek. Zajmujący trzecie miejsce w globalnym rankingu Polacy walczyli w tym składzie już do samego końca. Bez większych problemów pokonali najpierw stosunkiem 45:31 reprezentację Niemiec, zaś następnie ulegli 37:45 Brytyjczykom i w gronie ośmiu zespołów uplasowali się ostatecznie na szóstej pozycji. Zgodnie z przewidywaniami mistrzami Starego Kontynentu zostali Rosjanie. Aktualni złoci medaliści mistrzostw świata w finałowej walce nie dali najmniejszych szans Francuzom, których rozbili 45:22. Na trzecim stopniu podium po triumfie 45:43 nad Włochami stanęli Ukraińcy.
Medale biało-czerwonych na mistrzostwach Europy:
Złoto (1):
Adrian Castro – szabla B indywidualnie
Srebro (3):
Jacek Gaworski – floret B indywidualnie
Grzegorz Pluta – szabla B indywidualnie
Adrian Castro, Grzegorz Pluta, Rafał Ziomek, Rafał Treter – szabla drużynowo
Brąz (1):
Michał Nalewajek, Jacek Gaworski, Dariusz Pender, Rafał Ziomek – floret drużynowo
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.