Międzynarodowy turniej Metro Cup zbliża się wielkimi krokami. Już 4-6 lipca na warszawskiej Arenie Ursynów reprezentacja Polski rugby na wózkach sprawdzi swoją formę przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. Poznajcie tych, którzy na boisku z orzełkiem na piersi będą walczyć o puchar Metro Cup, a już w sierpniu o złoty medal mistrzostw Europy.
Tomasz Depciuch na co dzień zawodnik drużyny z Rzeszowa, Flying Wings. Tomek jest już doświadczonym kadrowiczem. Z niewielką 5-miesięczną przerwą w reprezentacji jest już od 3 lat. Trener niezmiennie docenia jego zaangażowanie i styl gry. Został powołany na mistrzostwa Europy 2019. Zawsze pełen energii i z uśmiechem wjeżdża na boisko, ale niech ten uśmiech nikogo nie zwiedzie. Dla niego na boisku nie ma litości. To prawdziwy fighter, który daje z siebie zawsze 200%. Na jego reprezentacyjnej koszulce numer 24, w karcie klasyfikacyjnej 2.0 pkt.
Kilka słów od Tomka:
Rugby na wózkach to … dla mnie drugie życie. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez tej dyscypliny, czasami jak jestem nabuzowany, to jest dobry sport, aby wyładować swoje emocje. Rugby to powrót do normalnego życia. Człowiek zapomina o wszystkich problemach, staje się wojownikiem, czuję się dowartościowany na boisku.
Kiedy wygrywamy ważny mecz… jak jest spokój zaufanie i gra do końca. W tym akurat najważniejszy jest spokój i wykorzystywanie doświadczenia.
Sport pozwala mi… iść do przodu przez życie. Nadaje życiu sens, sprawia, że czuję się dowartościowany.
Najważniejsze w życiu… to by się nie poddawać i walczyć do końca. Nie narzekać!
Kiedy coś nie idzie po mojej myśli… biorę time out, szybki reset i no mercy!
Łukasz Rękawiecki to nowy nabytek w reprezentacji Polski w rugby na wózkach. Koszykówka na wózkach, którą również trenuje, nie wystarczyła. Tkwiący w nim sportowy duch chciał więcej. Postanowił spróbować rugby, które okazało się strzałem w dziesiątkę. W lidze jako zawodnik Avalon Extreme gra od nieco ponad roku. Jego gra bardzo szybko nabrała kolorów. W drużynie wyrósł na czołowego zawodnika. Dobry przechwyt i celność podań sprawiły, że trener Janusz Kozak postanowił postawić na Łukasza i zarówno na turnieju Metro Cup jak i na mistrzostwach Europy założy koszulkę z orzełkiem.
Kilka słów od Łukasza:
Rugby na wózkach to… Dla mnie rugby na wózkach to tylko i aż sport. To suma codziennie wkładanej pracy, wyrzeczeń, różnego rodzaju emocji i wyjątkowych momentów. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł powiedzieć, że rugby na wózkach to mój sposób na życie.
Mój trener jest… (przyp. red. Janusz Kozak) człowiekiem o wielu twarzach, oczywiście w pozytywnym słowa znaczeniu. Dobrze czuje grupę. Potrafi indywidualnie podejść do każdego zawodnika. Kiedy jest na to czas potrafi żartować, kiedy trzeba, to po męsku zmobilizuje.
Moje życiowe motto… nie mam życiowego motto. W życiu kieruję się grupą wartości takimi jak m.in. szczerość, uczciwość, poczucie szczęścia.
Kiedy pojawiają się problemy… Jeżeli mogę je rozwiązać to staram się to niezwłocznie robić. Jeżeli nie mam na nie wpływu to staram się swoje emocje, myśli i energię przekierować gdzie indziej.
Moją największą zaletą jest… mój charakter. Co prawda nie należy on do najłatwiejszych, ale w sporcie jest bardzo przydatny. Nieustannie stawiam sobie cele i dążę do ich realizacji. Jeżeli czegoś bardzo chcę to jestem w stanie zrobić naprawdę dużo, aby to osiągnąć.
Wypatrujcie kolejnych artykułów! W nich poznacie kolejnych naszych reprezentantów 😉