Multimedalista mistrzostw świata i Europy oraz igrzysk paraolimpijskich. W Londynie udowodnił, że wciąż zalicza się do grona najlepszych sprinterów na kuli ziemskiej, a potwierdzeniem tych słów okazały się dwa brązowe krążki, po które pobiegł w finałach 100 i 200 metrów.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Lekkoatletyczny świat o Michale Derusie usłyszał w 2013 roku, kiedy podczas mistrzostw świata w Lyonie sięgnął po złoty medal w biegu na 100 metrów oraz srebro na dwukrotnie dłuższym odcinku. Dwa lata później podczas kolejnych mistrzostw w Dausze 26-latkowi z powodzeniem udało się obronić wywalczone we Francji trofea. Do Londynu trenujący na co dzień w barwach tarnowskiego Startu zawodnik przyleciał zatem jako podwójny mistrz i wicemistrz świata oraz srebrny medalista igrzysk paraolimpijskich. W stolicy Wielkiej Brytanii szybsi od Derusa okazali się jedynie dwaj Brazylijczycy Petrucio Ferreira dos Santos, który podczas tych mistrzostw biegał w zupełnie innej lidze, oraz Yohansson Nascimento. To właśnie do nich powędrowały krążki z dwóch najcenniejszych kruszców.
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.