Cztery krążki – złoto, srebro oraz dwa brązy – to aktualny dorobek polskiej reprezentacji podczas trwających we Francji mistrzostw świata INAS w narciarstwie biegowym oraz alpejskim. Po najcenniejszy kruszec w trzecim dniu sportowych zmagań sięgnęła mieszana sztafeta 3×2,5 km.
W sobotniej konkurencji mieszanych sztafet (gr. II1 – zaw. z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim), w której każdy z trzech jej uczestników miał do pokonania dystans długości 2,5 km, na linii startu zameldowały się trzy drużyny. Do walki o medale wystawiony został polski zespół w składzie Jerzy Krzanowski, Patryk Jakieła oraz Małgorzata Pernal. Biało-czerwoni już na samym początku narzucili swoim rywalom mocne tempo. Otwierający rywalizację Krzanowski przekazał „pałeczkę” Jakiele, mając 14 sekund zapasu nad Rosjanami oraz ponad półtorej minuty nad włoskim zespołem. Po kolejnym 2,5-km odcinku nastąpiły przetasowania na dwóch pierwszych pozycjach. Ruszająca na trasę Pernal, która dzień wcześniej cieszyła się z brązu w sprincie, miała do odrobienia blisko 20 sekund do prowadzącej reprezentacji Sbornej. Polka doskonale wykorzystała wszystkie swoje atuty, wpadając ostatecznie na metę 13,8 s przed najgroźniejszymi rywalami (czas biało-czerwonych – 16:55,9 min). Trzecia na finiszu ekipa z Włoch straciła do najszybszych ostatecznie 8:14,1 min.
W sobotę odbyła się również rywalizacja o medale w supergigancie grupy II2 (zaw. z zespołem Downa), w której zaprezentowało się czworo biało-czerwonych. Wśród panów na piątej pozycji z czasem 1:47,37 min uplasował się Klemens Zięba, a Antoni Wiercioch był jedynym zawodnikiem z siedmioosobowej stawki, który został zdyskwalifikowany. Los Wierciocha w zmaganiach kobiet podzieliły również odpowiednio srebrna oraz brązowa medalistka w slalomie gigancie – Agnieszka Kociołek i Patrycja Strama.
————
Źródło fot.: SONI.