Narciarze alpejscy mają już za sobą trzy medalowe konkurencje mistrzostw świata. Wyborną formę podczas tegorocznego czempionatu globu prezentują Holender Jeroen Kampschreur oraz Francuzka Marie Bochet, oboje sięgnęli już po trzecie z rzędu złoto! Szczęścia nie miał dziś z kolei Igor Sikorski, który w rozgrywanym zjeździe zaliczył upadek na trasie.
Najważniejsza alpejska impreza w poolimpijskim sezonie rozgrywana jest na terytorium dwóch państw, w oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów miejscowościach. O medale w konkurencjach technicznych (slalom gigant, slalom) rywalizowano na terenie narciarskiego kurortu w słoweńskiej Kranjskiej Gorze. Druga odsłona rywalizacji, podczas której na najlepszych czekają krążki w konkurencjach szybkościowych (zjazd, supergigant) oraz superkombinacji, przeniesiona została do włoskiego Sella Nevea.
Panujące we Włoszech warunki pogodowe pozostawiają wiele do życzenia. – Rozgrywanie konkurencji szybkościowych na mokrym śniegu nie należy do najbezpieczniejszych rozwiązań – informował na Facebooku Igor Sikorski, który podobnie jak pozostali uczestnicy nie mógł doczekać się przesuniętego w czasie treningu do zjazdu oraz finału. Organizatorzy dwoili się i troili, by jak najlepiej zabezpieczyć trasę przed dzisiejszymi przejazdami, które poprzedzone zostały jedną z zaplanowanych łącznie dwóch serii treningowych.
28-letni Sikorski (LW11), który równo przed tygodniem sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata w slalomie, był dziś jedynym naszym przedstawicielem na pełnej pułapek trasie. Startujący w myśl zasady „wszystko albo nic” alpejczyk w trakcie treningu zaliczył upadek. Podobny scenariusz zrealizował się również w finałowym przejeździe, przez co nie został ujęty w końcowej klasyfikacji. W grupie siedzącej na starcie pojawiło się 15 panów, do mety nie dojechało siedmiu. W gronie tym obok Sikorskiego znalazł się m.in. obrońca tytułu z Tarvisio, Amerykanin Andrew Kurka, który przed rokiem w Pjongczangu zgarnął w tej konkurencji paraolimpijskie mistrzostwo. Wyborną formę podczas tych mistrzostw prezentuje 19-letni Holender Jeroen Kampschreur. Reprezentant Pomarańczowych już po raz trzeci wskoczył na najwyższy stopień podium, kolejny do kolekcji tytuł przypieczętował rezultatem 58,81 s, wyprzedzając w drodze po złoto Kanadyjczyka Kurta Oatwaya (+0,63 s) oraz Japończyka Takeshi Suzuki (+2,06 s).
W grupie siedzącej pań wywalczone w 2017 roku we Włoszech złoto obroniła Niemka Anna Schaffelhuber. Paraolimpijska mistrzyni z Pjongczangu w tej specjalności na pokonanie całej trasy potrzebowała 1:08,54 min. Jej przewaga nad sklasyfikowanymi na kolejnych medalowych pozycjach zawodniczkami – rodaczką Anną-Leną Forster oraz Japonką Momoką Muraoką – wyniosła odpowiednio 1,49 s oraz 2,79 s.
Do arcyciekawych rozstrzygnięć doszło w grupie zjeżdżającej w pozycji stojącej. Podczas igrzysk paraolimpijskich w Pjongczangu złote medale w zjeździe wywalczyli Szwajcar Theo Gmur oraz Francuzka Marie Bochet. W Sella Nevea oboje potwierdzili swoją dominację w tej konkurencji, notując najlepsze czasy przejazdów. Dla Bochet, która za kilka dni obchodzić będzie 25. urodziny, jest to tym samym trzecie z rzędu złoto. Reprezentantka Trójkolorowych zdeklasowała swoje konkurentki, meldując się na mecie z rezultatem 1:05,02 min. Ze srebra cieszyła się Niemka Andrea Rothfuss (+5,86 s), zaś z brązu Japonka Ammi Hondo (+6,04 s). Gmur z kolei finiszował z czasem 58,62 s, mając niespełna sekundę przewagi nad kolejnymi w klasyfikacji Austriakiem Markusem Salcherem (+0,66 s) oraz Francuzem Arthurem Bauchetem (+0,81 s).
W grupie pań z problemami ze wzrokiem przyznane zostały dwa krążki, oba powędrowały do rąk Brytyjek. Po mistrzowski tytuł zjechały Menna Fitzpatrick z przewodniczką Jennifer Kehoe, zaś srebrne krążki zawisły na szyjach Kelly Gallagher wspieranej na trasie przez Gary’ego Smitha. Zwycięski duet pokonał całą trasę 15,50 s szybciej od swoich rodaków, osiągając wynik 1:16,09 min. Do mety nie dojechały słowackie mistrzynie, Henrieta Farkasova wraz z przewodniczką Natalią Subrtovą. Bezkonkurencyjni wśród panów okazali się reprezentujący Włochy Giacomo Bertagnolli wraz z przecierającym mu medalowe szlaki Fabrizio Casalem (1:00,28 min). Losy pozostałych dwóch nagradzanych krążkami pozycji rozstrzygnęli między sobą Austriacy Josef Lahner/Franz Erharter (+1,82 s) oraz Słowacy Jakub Krako/Branislav Brozman (+2,27 s).
Wyniki zjazdu:
Grupa niewidomych i niedowidzących kobiet:
- Menna Fitzpatrick/Jennifer Kehoe (Wielka Brytania) – 1:16,09 min
- Kelly Gellagher/Gary Smith (Wielka Brytania) – 1:31,59 min
Grupa stojąca kobiet:
- Marie Bochet (Francja) – 1:05,02 min
- Andrea Rothfuss (Niemcy) – 1:10,88 min
- Ammi Hondo (Japonia) – 1:11,06 min
Grupa siedząca kobiet:
- Anna Schaffelhuber (Niemcy) – 1:08,54 min
- Anna-Lena Forster (Niemcy) – 1:10,03 min
- Momoka Muraoka (Japonia) – 1:11,33 min
Grupa niewidomych i niedowidzących mężczyzn:
- Giacomo Bertagnolli/Fabrizio Casal (Włochy) – 1:00,28 min
- Josef Lahner/Franz Erharter (Austria) – 1:02,10 min
- Jakub Krako/Branislav Brozman (Słowacja) – 1:02,55 min
Grupa stojąca mężczyzn:
- Theo Gmur (Szwajcaria) – 58,62 s
- Markus Salcher (Austria) – 59,28 s
- Arthur Bauchet (Francja) – 59,43 s
Grupa siedząca mężczyzn:
- Jeroen Kampschreur (Holandia) – 58,81 s
- Kurt Oatway (Kanada) – 59,44 s
- Takeshi Suzuki (Japonia) – 1:00,87 min
—
Igor Sikorski – nie ukończył
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.