Startami w austriackiej miejscowości Pitzal Igor Sikorski otworzył nowy sezon. Po trzech indywidualnych występach w supergigancie na jego koncie znajdują się dwa srebrne krążki.
Środowa rywalizacja alpejczyków w supergigancie przyniosła Igorowi Sikorskiemu (LW11) pierwsze srebro w grupie zawodników startujących na monoski. Od złota naszego reprezentanta dzieliło niewiele, zaledwie 0,02 s. Minimalnie szybszy od Polaka był Norweg Jesper Pedersen, który przejechał całą trasę w 1:06,88 min. Brąz w tej konkurencji zgarnął Holender Floris Meijer, tracąc ostatecznie do Sikorskiego 1,80 s.
Warunki atmosferyczne dziś nie sprzyjały mijaniu kolejnych bramek w tak szybkim tempie jak dwa wcześniej. Głodny kolejnych sukcesów 29-letni Sikorski podtrzymał dobrą passę i podobnie jak podczas środowych zmagań wskoczył na drugi stopień podium, osiągając w swoim przejeździe 1:15,46 min. Fortuna i tym razem sprzyjała Pedersenowi, który wygrał zawody z przewagą 0,95 s nad Polakiem. Trzecią lokatę ze stratą 3,02 s do norweskiego alpejczyka zajął Włoch Rene de Silvestro.
Na 20-letniego Pedersena również nie było mocnych w trzecim przejeździe, w którym triumfował z rezultatem 1:15,11 min. Po srebrny kruszec pojechał Francuz Lou Braz-Dagand, tracąc do zwycięzcy 0,64 s. Słabszy o 0,07 s wynik wykręcił od niego ponownie klasyfikowany na trzecim miejscu de Silvestro. Sikorski tym razem wypadł z trasy i nie zdobył punktów do rankingu Pucharu Europy.
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.