Drugie w karierze igrzyska i drugie srebro! Michał Derus pobił rekord Europy i został wicemistrzem paraolimpijskim w biegu na 100 metrów. Szybszy od Polaka okazał się jedynie Brazylijczyk Petrucio dos Santos Ferreira, który w kategorii T47 od kilku sezonów ma monopol na zwycięstwa na dystansach sprinterskich.
30-letni Michał Derus jest sprinterem Startu Tarnów. Przygodę z bieganiem rozpoczął, będąc uczniem gimnazjum. Predyspozycje szybkościowe przesądziły o tym, że zaczął trenować biegi krótkie. Miał realną szansę na wyjazd na igrzyska w Pekinie, ale podczas klasyfikacji medycznej nie przyznano mu klasy startowej będącej przepustką do współzawodnictwa z osobami z niepełnosprawnością. Całe szczęście dla Michała krótko po następnych igrzyskach w Londynie doszło do zmiany przepisów. Wcześniej, chcąc rozwijać swój talent, rywalizował w zawodach z udziałem pełnosprawnych. Kiedy w końcu otrzymał zielone światło i stał się częścią paraolimpijskiej społeczności, nie mógł uwierzyć we własne szczęście.
Francuski przełom
Lekkoatletyczny świat na dobre usłyszał o nim w 2013 roku, kiedy w debiucie na mistrzostwach świata w Lyonie sięgnął po złoto w biegu na 100 metrów oraz srebro na dystansie dłuższym dwukrotnie. Dwa lata później podczas czempionatu w Dausze obronił zdobyte trofea, a w 2017 roku w Londynie potwierdził swoją przynależność do czołówki dwoma brązowymi krążkami. Świetnie zaprezentował się na igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie rozdzielił na mecie królewskiej setki ulubieńców gospodarzy. Wygrał srebro o tysięczne części sekundy.
Poziom w kategorii Polaka w ostatnich latach w niewiarygodnym tempie poszedł do przodu. Kiedyś złote medale mistrzostw świata czy paraigrzysk dawały rezultaty w okolicach jedenastu sekund. Dziś, aby zapracować na miano championa z prawdziwego zdarzenia, należałoby zbliżyć się do kosmicznego rekordu świata Brazylijczyka Petrucio Ferreiry dos Santosa, który od kilku sezonów biega krótkie dystanse w zupełnie innej lidze. Rekord świata na 100 metrów wyśrubował na mistrzostwach świata w Dubaju do poziomu 10,42 s. Polak z kolei kilka lat temu, rywalizując z pełnosprawnymi, uzyskał 10,51 s.
Po raz drugi ze srebrem
Zapowiedzią powtórki paraolimpijskiego sukcesu z Rio de Janeiro okazały się udane poranne eliminacje, w których Derus zanotował na mecie 10,73 s i zajął trzecie miejsce. Wieczorem nasz reprezentant pobiegł jeszcze szybciej. Na metę wpadł tuż za rewelacyjnym dos Santosem, który wynikiem 10,53 s ustanowił nowy rekord paraolimpijski i przy okazji obronił zdobyte przed własną publicznością złoto. Polak ma ogromne powody do zadowolenia, bowiem czas, z jakim przypieczętował drugie w karierze srebro (10,61 s), to od dziś nowy rekord Europy! Na najniższy stopień podium wskoczył drugi z Brazylijczyków, Junior Washington, któremu zmierzono 10,68 s. Derus rozwiązał tym samym medalowy worek lekkoatletów, w których występach na Stadionie Olimpijskim w Tokio pokładamy ogromne nadzieje.
————
Paulina Królak/Polska Fundacja Paraolimpijska
Fot. Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska