Olimpiady Specjalne kto raz zobaczy ten już zawsze będzie ich fanem. Wielka radość jaka bije od zawodników jest zaraźliwa. To zawodnicy niezwykli, wyjątkowi.
[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Dla osób niedowidzących: Czytaj ten artykuł”]
Olimpiady specjalne to jeden z trzech z nurtów olimpijskich na świecie (pozostałe to Igrzyska Paraolimpijskie i Igrzyska Olimpijskie). Ich misją jest zapewnienie treningów, udziału w zawodach, rozwijanie sprawności fizycznej oraz dawanie możliwości radowania się ze zwycięstw dla dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną. Co cztery lata organizowane są Światowe Igrzyska Olimpiad Specjalnych zarówno letnie jak i zimowe. Wiele osób uważa, że Olimpiady Specjalne to w sumie to samo co Paraolimpiada w końcu na Paraolimpiadzie startują też osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Tak to prawda startują, ale Międzynarodowy Komitet Olimpijski zrzesza przede wszystkim sportowców z niepełnosprawnościami fizycznymi, natomiast osoby z niepełnosprawnością intelektualną zostały dodane do niektórych dyscyplin paraolimpijskich. Jednak jest ich niewielu. Natomiast Olimpiady Specjalne to organizacja zupełnie oddzielna, która również ma swoje Światowe Igrzyska. Również posiadają ceremoniał tzn. zapala się znicz olimpijski, składa się przysięgę itd. Czy wiecie, że podczas Igrzysk nagrody otrzymuje każdy zawodnik, nie tylko zwycięzcy? Nie prowadzi się klasyfikacji medalowej, nie ma rekordów, a każdy start traktowany jest jako finał? Sportowcy startują w niektórych z dyscyplin olimpijskich, ale pojawiają się tutaj również dyscypliny nieolimpijskie: bocce, bowling, bieg na rakietach śnieżnych, jazda na wrotkach, hokej halowy, softball, trójbój siłowy. Co ciekawe organizacja w swoich przepisach wyróżnia dyscypliny zabronione, które zostały uznane za niebezpieczne. Jest to: boks, szermierka, strzelnictwo, sztuki walki inne niż judo. Liczba zawodników w jednej grupie startowej to od 3 do 8 osób lub drużyn. Natomiast w zgodzie z zasadą wyrównywania szans różnica wyników miedzy najlepszym i najsłabszym zawodnikiem w grupie nie może przekraczać 10%. Podziału dokonuje się również ze względu na płeć i wiek. Przy czym dopuszczalne są starty kobiet i mężczyzn razem. Kiedy już wiecie jakie zasady panują na Igrzyskach Olimpiad Specjalnych to pora napisać coś o samych zawodnikach 😉
Sportowcy Olimpiad Specjalnych to tak jak pisałam osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Zarówno dzieci jak i dorośli. Prowadziłam kiedyś w szkole średniej warsztaty o niepełnosprawności w ramach badań do pracy licencjackiej. Podczas warsztatów sprawdzałam wiedzę młodych ludzi o niepełnosprawności i rozmawialiśmy o osobach z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Podczas tych zajęć odkryłam, że młodzi ludzie boją się kontaktu z osobą z niepełnosprawnością intelektualną. Spytacie, jak to, dlaczego? Otóż uważają, że są to osoby pełne agresji, nie przewidywalne, w ich obecności nie wiedzą jak się zachować. Czy mają rozmawiać z nimi jak z dzieckiem, czy normalnie? Ale jak będę rozmawiał z nim normalnie to czy mnie zrozumie, w końcu jest „głupi”? Tak, właśnie to usłyszałam od uczniów. Nic z tego stereotypu, który został mi przedstawiony nie jest prawdą. Promocja Olimpiad Specjalnych ma na celu również zniesienie takiego stereotypu i pokazanie, że osoby te potrafią cieszyć się, rozmawiać, zdrowo rywalizować. Usłyszałam niedawno o sytuacji, która miała miejsca na zawodach w biegu sztafetowym o złoty medal. Zawodnicy jednej z drużyn przewrócili się i wtedy druga drużyna zatrzymała się, aby im pomóc i przegrała walkę o złoty medal. Mimo to radowali się kiedy dobiegli na metę. Wiele możemy uczyć się o tych zawodników właśnie zachowań czysto ludzkich jak bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi nawet jeśli wymaga to od nas pewnych poświęceń. Tam Ci zawodnicy na bieżni nie zastanawiali się na tym czy pomóc czy nie, po prostu zrobili to instynktownie ktoś się przewrócił = pomagam. Powinniśmy się uczyć od nich radości życia. Niezależnie czy wygrywają czy przegrywają oni się cieszą sama obecnością na zawodach. Cieszą się jak ktoś inny odbiera medal, cieszą się każdą chwilą. Kiedy byłam na praktykach w szkole specjalnej chodziłam uśmiechnięta i pełna energii. To uczniowie tej szkoły mnie nią zarazili. Kiedy przychodziłam od razu wszyscy przytulali się do mnie, uśmiechali i mówili: „Pani Emilka, lubię Cię. Cieszę się, że przyszłaś”. Dla mnie było to magiczne 🙂 I z uśmiechem wspominam te chwile.