Milena Olszewska i Łukasz Ciszek nie powiększą medalowego dorobku łuczników w Paryżu. W turnieju mikstów w łukach klasycznych odpadli w ćwierćfinale, ulegając w trzech setach Hindusom.
Indywidualnie w stolicy Francji życiowy sukces osiągnął Łukasz Ciszek, który w rywalizacji mężczyzn sięgnął po srebrny krążek igrzysk paralimpijskich. Milena Olszewska, posiadająca w swoim dorobku dwa brązowe medale, tym razem musiała zadowolić się siódmym miejscem.
Biało-Czerwoni to aktualni brązowi medaliści mistrzostw Europy w turnieju mikstów, które pod koniec maja odbyły się w Rzymie. Dwa lata temu w łukach klasycznych wspólnie sięgnęli również w Dubaju po brązowe krążki mistrzostw świata Na międzynarodowej arenie nie są postaciami anonimowymi i przy podziale czołowych lokat zawsze trzeba z nimi się liczyć.
W pierwszym meczu dzisiejszej fazy pucharowej zmierzyli się z parą francuską Azizą Benhami oraz Guillaumem Toucoulletem, z którymi rozprawili się w trzech setach 34:33, 27:28, 33:32, awansując tym samym do ćwierćfinału. W nim spotkali się z mocnymi Hindusami, świeżo upieczonym indywidualnym mistrzem Harvinderem Singhiem oraz piątą wśród pań Pooją. Olszewska z Ciszkiem nie zdołali pokonać swoich przeciwników. W każdej serii wystrzelali po 32 punkty, przy odpowiednio 35, 33 i 36 po stronie rywali, odpadając tym samym z dalszych zmagań. W gronie czternastu duetów zajęli ostatecznie ósmą pozycję.
____
Fot. Tomasz Markowski/Polski Komitet Paralimpijski