Trwające w greckim Heraklionie mistrzostwa Europy niesłyszących w piłce nożnej biało-czerwoni kończą na fazie grupowej. Po horrorze z Rosjanami podopieczni trenera Piotra Garuli odnieśli trzecią w turnieju porażkę i z zerowym punktowym dorobkiem zajęli ostatnią czwartą pozycję w tabeli grupy C.
Na dziewiątą edycję mistrzostw z udziałem szesnastu najlepszych na Starym Kontynencie zespołów powołana została reprezentacja w składzie Tomasz Orłoś, Marcin Wróbel, Michał Moroz, Marcin Śmigasiewicz, Bartłomiej Baran, Łukasz Radziwoń, Marcin Szymański, Grzegorz Świstowski, Mateusz Krajewski, Damian Bieniak, Szymon Nowicki, Kacper Gdak, Krzysztof Łuczywek, Piotr Adaszyński, Adam Żurek oraz Tomasz Sitek. Piętnasta drużyna EURO 2015 przydzielona została do grupy C, w której przyszło im zmierzyć się z dwunastą ekipą ostatniego czempionatu z Chorwacji, a także odpowiednio srebrnymi oraz brązowymi medalistami mistrzostw świata z 2016 roku, Niemcami i Rosją.
W meczu otwarcia przeciwko Chorwatom błędów nie wystrzegła się zarówno jedna jak i druga strona. Fortuna wyraźnie sprzyjała jednak zespołowi z Bałkan, który przy remisowym stanie 2:2 strzelił gola na miarę zwycięstwa. W identycznym stosunku bramek rywale zza Odry rozprawili się z reprezentantami Sbornej.
Przegrana w pierwszym spotkaniu nie zepsuła atmosfery w polskiej drużynie, dobre humory dopisywały wszystkim. – Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i nie mamy się czego wstydzić – tak postawę swoich podopiecznych w starciu z Niemcami skomentował trener Piotr Garula. W drugiej połowie, na którą wyszli ze stratą jednej bramki, biało-czerwoni postawili wszystko na jedną kartę. Przeciwnicy doskonale wykorzystali ich potknięcia, podwyższając wynik w końcówce na 3:0. W równolegle trwającej potyczce Rosjanie wygrali 1:0 z Chorwacją.
Wieńcząca grupowe rozgrywki potyczka z Rosją w pierwszej połowie miała jednostronny przebieg. Po gwizdku sędziego biało-czerwoni schodzili do szatni z dwubramkową stratą. W drugiej odsłonie na boisko weszła totalnie odmieniona drużyna. Polacy zdominowali grę w każdym elemencie, wychodząc po 20 minutach gry na prowadzenie 3:2. Na tamten moment wynik ten dawał im miejsce w najlepszej ósemce mistrzostw, ponieważ Niemcy rozbili 3:0 Chorwatów. Reprezentanci Sbornej wciąż trzymali jednak rękę na pulsie. W ostatnim kwadransie aż czterokrotnie wpakowali piłkę do polskiej bramki, wygrywając mecz 6:3.
Tym samym z zerowym dorobkiem biało-czerwoni zamknęli tabelę grupy C. Przepustki do ćwierćfinału wywalczyły reprezentacje Niemiec oraz Rosji, którzy zgromadzili na na swoim koncie odpowiednio dziewięć oraz sześć punktów. Trzecią lokatę również niedającą prawa gry o medalową strefę z jednym zwycięstwem zajęła Chorwacja.
W poniedziałek wyłonieni zostaną półfinaliści europejskiego czempionatu. Wszystkie cztery spotkania zaplanowane zostały na godzinę 17:00 polskiego czasu. Zwycięzcy z każdej z par zagrają w kolejnym etapie zagrają o kolory medali. Tytułu mistrzów Europy bronią Turcy, którzy cztery lata temu w Hanowerze w meczu o złoto rozbili 4:0 Rosjan.
————
Fot.: Reprezentacja Polski niesłyszących w piłce nożnej.