Ze srebrnym i brązowym medalem reprezentanci Polski w bocci powrócili z międzynarodowego turnieju Olbia 2024 World Boccia Challenger.
Indywidualnie najlepiej spisał się Dominik Walczyk, który rozgrywki w kategorii BC4 wśród mężczyzn zwieńczył na trzecim stopniu podium. W fazie grupowej turnieju nasz zawodnik odniósł zwycięstwa 4:3 nad Słoweńcem Blažem Adamljem oraz 8:2 nad Włochem Matteo Tosettim, a także poniósł porażkę po dogrywce 4:4 z Niemcem Borise Nicolaim. W ćwierćfinale Walczyk odprawił 5:2 Czecha Ondřeja Kaasa, by następnie w półfinale zostać pokonanym 6:3 przez Chińczyka Yuansen Zhenga, który ostatecznie zatriumfował we włoskim challengerze. W starciu o brąz wyższość Polaka 4:3 musiał uznać Australijczyk Jean-Paul La Fontaine.
Na etapie ćwierćfinałów z rywalizacją w BC3 kobiet pożegnała się Małgorzata Perlińska (operatorka rampy Natalia Kulus), która w grupie wygrała 5:2 z Norweżką Birgitte Flagstad oraz poległa w dogrywce 5:5 z Niemką Christine Fink. W potyczce o medalową strefę natomiast musiała uznać wyższość Niemki Nancy Poser, ulegając jej 2:6.
W ćwierćfinale ze zmagań BC3 panów wyeliminowany został również Jarosław Plewa (operator rampy Zbigniew Plewa). który w swojej grupie rozprawił się 5:3 z Włochem Gabrielem Zendronem oraz 9:2 z Norwegiem Per-Kristianem Thorsrudem oraz przegrał w dogrywce 6:6 ze Słowakiem Borisem Klohna. W meczu o TOP4 zawodów nie podołał 1:6 Belgowi Arno Van Praetowi.
Brak medalu w rozgrywkach indywidualnych Perlińska z Plewą powetowali sobie w turnieju par BC3, w którym po fenomenalnej grze sięgnęli po srebro. W grupie rozgromili 12:0 Norwegów, a także zatriumfowali 4:3 nad Włochami. W półfinale pokonali duet z Singapuru 4:2, a w wielkim finale, w którym ponownie trafili na duet reprezentantów gospodarzy, doznali porażki 2:6.