Polscy ampfutboliści podczas rozgrywanych we francuskim Evian mistrzostw Europy wciąż zachowują czyste konto. W drugim meczu fazy grupowej prowadzona przez Dmytro Kameko reprezentacja zmiażdżyła Szkotów aż 15:0 i dopisała do swojego dorobku kolejne trzy punkty.
Po wczorajszym triumfie z Grekami 7:0 dziś biało-czerwonym przyszło zmierzyć się z debiutującymi w mistrzostwach Szkotami, którzy do Euro 2024 zakwalifikowali się jako ostatni zespół. Spotkanie to nasze orły rozpoczęły z Igorem Woźniakiem między słupkami oraz grającymi w polu Kamilem Rośkiem, Bartoszem Łastowskim, Krystianem Kapłonem, Jakubem Kożuchem, Kamilem Grygielem i Marcinem Oleksym.
Polscy piłkarze bardzo szybko przejęli inicjatywę na boisku. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Wynik otworzył Bartosz Łastowski, zapisując już w drugiej minucie na koncie biało-czerwonych pierwsze trafienie. Golkiper Szkotów łącznie sześć razy zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Dwa gole dołożył od siebie Krystian Kapłon (4. i 7. minuta), a po jednym Marcin Oleksy (12.), Kamil Rosiek (16.) oraz Rafał Bieńkowski (25+4).
W drugiej połowie Polacy prezentowali równie wyborną strzelecką formę. W pierwszych sekundach rezultat na 7:0 podwyższył Mateusz Warakomski. W kolejnych minutach na listę strzelców wpisali się Rafał Bieńkowski (34.), trzykrotnie Krystian Kapłon (38., 49., 50+3), Kamil Grygiel (42.), Kamil Rosiek (45.) oraz dwukrotnie Bartosz Łastowski (48., 50+2), co przełożyło się na miażdżące zwycięstwo 15:0. Warto dodać, że to absolutny rekord w historii rozgrywek ampfutbolowego Euro.
Jutro podopiecznych trenera Dmytro Kameko czeka ostatnie grupowe starcie. O awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie biało-czerwoni zagrają z Niemcami. Transmisja od godziny 16:00 na antenie TVP Sport.
————
Fot. Tomasz Stefanik/Amp Futbol Polska