W Vancouver/Whistler zakończyły się Invictus Games, multidyscyplinarne zawody sportowe, w których startują poszkodowani na misjach żołnierze i weterani wojenni. Tegoroczna sportowa rywalizacja w jedenastu dyscyplinach przyciągnęła ponad 500 żołnierzy z 23 krajów. Polska wysłała do Kanady 19-osobową reprezentację. Z pierwszej zimowej edycji igrzysk Biało-Czerwoni powrócili z dorobkiem sześciu medali – jednym złotym, dwoma srebrnymi i trzema brązowymi.
– Chcę Wam życzyć najpiękniejszych dni i sukcesów. Wasze sukcesy będą sukcesem Polski, będą naszym wspólnym sukcesem. Wasze radości już są naszą radością. Jestem Wam bardzo wdzięczny za służbę dla Wojska Polskiego – takimi słowami tuż przed wylotem do Kanady pożegnał polską reprezentację minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Nominacje na tegoroczne igrzyska w Vancouver/Whistler, które po raz pierwszy w historii odbyły się w zimowej scenerii, odebrało 19 weteranów poszkodowanych na misjach oraz żołnierzy rannych podczas służby w kraju.
Biało-Czerwoni do rodziny Invictus Games oficjalnie dołączyli w 2018 roku – do Sydney wysłano wówczas 15-osobową reprezentację, która w debiucie kilkukrotnie otarła się o podium. Pierwsze medalowe trofea Polacy przywieźli w zawodów rozgrywanych w Hadze w 2022 roku. Niesieni dopingiem swoich rodzin i przyjaciół mierzyli się z własnymi ograniczeniami i słabościami. Łącznie na podium igrzysk stanęli aż osiem razy, zdobywając złoto, dwa srebra i pięć brązów. Rok później w Dusseldorfie niemal podwoili ten wynik, wzbogacając swój dorobek o 15 krążków: osiem złotych, trzy srebrne i cztery brązowe.
Invictus, czyli niezwyciężony
Invictus Games to multidyscyplinarna, międzynarodowa impreza sportowa, w której uczestniczą poszkodowani na misjach żołnierze i weterani wojenni. Pomysłodawcą tej szlachetnej inicjatywy był członek brytyjskiej rodziny królewskiej, książę Harry, a sam pomysł zaczerpnięty został z amerykańskiego formatu The Warrior Games. Książę Harry postawił sobie za cel, aby cyklicznie przeprowadzać zawody w podobnej formule na Wyspach Brytyjskich. Powołał do życia fundację Invictus Games, która jest głównym organizatorem wydarzenia. Pierwsze igrzyska niezwyciężonych rozegrano we wrześniu 2014 roku w Queen Elizabeth Olympic Park w Londynie. Kolejne edycje igrzysk odbyły się w Orlando (2016), Toronto (2017), Sydney (2018), Hadze (2022) oraz Dusseldorfie (2023).
Siódma odsłona Invictus Games przyciągnęła do Vancouver/Whistler w dniach 8-16 lutego ponad 500 weteranów wojennych z 23 krajów. Rywalizowali w jedenastu dyscyplinach: wioślarstwie halowym (ergometry), siatkówce na siedząco, pływaniu, rugby na wózkach, koszykówce na wózkach oraz w zimowych sportach adaptacyjnych takich jak narciarstwo alpejskie, narciarstwo biegowe, snowboard, biathlon, skeleton i curling na wózkach.
– Pokażcie światu swoją siłę, pokażcie, że nie macie w sobie lęku, że możecie zwyciężać nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Pokażcie, że jesteście niezwyciężeni, że jesteście „invictus” – takimi słowami podczas ceremonii otwarcia przywitał uczestników igrzysk książę Harry. Jego wzruszającej przemowy skierowanej do zawodników oraz ich rodzin wysłuchały na stadionie BC Place w Vancouver 43 tysiące widzów. To niezapomniane wydarzenie swoją obecnością uświetniły gwiazdy światowej muzyki – Nelly Furtado, Katy Perry i Chris Martin, których występy rozpaliły serca publiczności.
Spełnili swoje marzenia
Przez dziewięć dni sportowych zmagań byliśmy świadkami niesamowitej siły, odwagi i determinacji zawodników, którzy walkę mają we krwi. To urodzeni zwycięzcy, którzy w najtrudniejszych momentach swojego życia nie poddali się. Zawalczyli o siebie i swoje marzenia, stając się inspiracją i motywacją dla nas wszystkich.
Biało-Czerwoni przez ponad rok intensywnie przygotowywali się do Invictus Games. Pod okiem doświadczonych trenerów zgłębili tajniki dziewięciu dyscyplin. Na podium igrzysk zameldowali się sześć razy, zdobywając złoto, dwa srebra i trzy brązy. Medalowy worek rozwiązał st. chor. w st. spocz. Rafał Korzeniewski, który w biegach narciarskich sięgnął po srebrny krążek. Na tym zdecydowanie nie zamierzał poprzestać i w ostatnim dniu dołożył dwa trofea w wioślarstwie halowym, srebro w sprincie na 1 minutę i brąz w wiosłowaniu na egrometrze przez 4 minuty. Ten najcenniejszy medal (w narciarstwie alpejskim) wywalczył ppor. rez. Sebastian Starostka, który ponadto uplasował się na trzecim miejscu w skeletonie. Trzeci w rywalizacji skeletonowej był także kpt. Piotr Maletka.
Skład polskiej reprezentacji
St. chor. sztab. Dariusz Gaweł, plut. Tomasz Józefek, chor. w st. spocz. Przemysław Wójtowicz, kpt. Piotr Maletka, plut. Andrzej Kuciński, kpt. Marcin Burzyński, st. chor. w st. spocz. Rafał Korzeniewski, kpr. Dominik Jung, mł. chor. Adam Lewkowski, sierż. Piotr Leśniak, kpr. Paweł Mróz, plut. Arkadiusz Studziński, sierż. w st. spocz. Szymon Mutwicki, por. Mariusz Sawicki, sierż. Rafał Sidorczuk, mł. chor. Grzegorz Jankowski, mł. chor. Emil Uran, płk. Robert Zachmacz, ppor. rez. Sebastian Starostka.
_____
Fot. Combat Camera Poland