Dwie lokaty na na podium! Taki świetny dorobek podczas Pucharu Świata w niemieckim Altenbergu osiągnęła Iweta Faron. Polka, która dotychczas raz w karierze meldowała się w czołowej trójce biathlonowego PŚ, w ciągu ostatnich dwóch dni dokonała tego dwukrotnie!
Pięknie spisywała się w biathlonie Iweta Faron. 20-latka z klubu sportowego Obidowa Obidowiec dwukrotnie stanęła na podium Pucharu Świata! W piątek o medale w pozycji stojąc w konkurencji sprintu biathlonowego walczyło dwanaście zawodniczek. Panie dwukrotnie meldowały się na strzelnicy. Nasza reprezentantka w pierwszym strzelaniu zanotowała jedno pudło, a w drugim była bezbłędna. Polka dzięki dobrej postawie na strzelnicy zanotowała łączny czas 13:23.5 min. Wygrała Rosjanka Jekaterina Rumiancewa z wynikiem 12:33.6 min, Oksana Kononowa z Ukrainy miała z kolei srebro (13:15.2 min). Tuż za podium uplasowała się Iryna Bui (13:30:1 min). Dzięki trzeciej lokacie Faron uzyskała 60 pkt. do klasyfikacji PŚ. W pozycji siedząc Kamil Rosiek zajął trzynaste miejsce w gronie piętnastu zawodników. Polak pięciokrotnie mylił się na strzelnicy. Triumfował Iwan Gołubkow z Rosji przed Danielem Cnossenem z USA i Collinem Cameronem z Kanady.
Jeszcze lepiej Iweta Faron spisała się w sobotę. Druga odsłona sprintów przyniosła jej srebro i 80 pkt. do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nasza zawodniczka odnotowała dwa „pudła”, po jednym na każdej z wizyt na strzelnicy. Na trasie Polka uzyskała łączny czas 13:15.5 min. Srebro o 1,3 s przegrała z nią Rumiancewa, która łącznie miała trzy pomyłki. Ukrainka Bui wygrała z łącznym czasem 12:57.7 min, myląc się tylko raz. Kamil Rosiek spisał się lepiej niż dzień wcześniej. Tym razem był jedenasty w gronie piętnastu biathlonistów. Nasz reprezentant zmuszony był pobiec jedną karną rundę. Puchar Świata wygrał Martin Fleig z Niemiec przed Rosjanami Iwanem Gołubkowem i Daniłem Britikiem.
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.