Na poznańskiej Malcie zakończył się wioślarski Puchar Świata obfitujący w sukcesy biało-czerwonych. Podopieczni trenera kadry paraolimpijskiej Tomasza Kaźmierczaka wieńczą trzydniowe zawody srebrnym krążkiem, który w finale mieszanych dwójek wywalczyła nasza eksportowa para Jolanta Majka wraz z Michałem Gadowskim.
W rozgrywanym w stolicy Wielkopolski Pucharze Świata do rywalizacji zgłoszono łącznie 823 zawodników z 45 krajów. Przed polską publicznością, która z trybun poznańskiej Malty gorąco dopingowała wszystkich uczestników, odbyły się również wyścigi z udziałem 70 wioślarzy z niepełnosprawnością. Na pucharowe rozgrywki powołania otrzymało ośmioro biało-czerwonych, którzy do walki o medalowe pozycje przystąpili w składzie: Jarosław Kailing (PR1 M1x), Jolanta Majka, Michał Gadowski (oboje PR2 Mix2x), Patrycja Kapłon, Robert Niesyczyński, Daniel Bojarek, Magdalena Maxelon oraz Arkadiusz Skrzypiński (cała piątka PR3 Mix4+).
Wielkie medalowe nadzieje wiązano z występem Jolanty Majki i Michała Gadowskiego, którzy przybyli do Poznania jako aktualni wicemistrzowie globu w dwójce mieszanej PR2 Mix2x. Do rywalizacji w tej konkurencji zgłoszonych zostało pięć duetów, stąd też z zaplanowanego na piątek wyścigu testowego do finału kwalifikowały się wszystkie pary. Podopieczni trenera Tomasza Kaźmierczaka kwalifikację wywalczyli z drugiej lokaty, ustępując jedynie ekipie Pomarańczowych. W dzisiejszym finale Majka oraz Gadowski po pierwszych 500 metrach utrzymywali się na bezpiecznej trzeciej pozycji. Na kolejnych metrach biało-czerwoni podkręcili wyraźnie tempo, co zaowocowało awansem na drugą lokatę, którą dowieźli aż mety, przekraczając ją z rezultatem 8:49,53 min. Poza zasięgiem rywali okazali się aktualni mistrzowie świata Annika van der Meer/Corne de Koning z Holandii mający 16,81 s przewagi nad polską parą. Podium uzupełnili reprezentanci Francji Perle Bouge i Chistophe Lavigne finiszujący 4,48 s po Polakach.
W niedzielne przedpołudnie mocno przyszło nam zaciskać również kciuki za Jarosława Kailinga, który popłynął w finale B męskich jedynek PR1 M1x. Siódmy zawodnik ubiegłorocznego światowego czempionatu w rozegranym dwa dni wcześniej biegu eliminacyjnym uplasował się na trzecim miejscu gwarantującym start w półfinale. W wyścigu o wielki finał Kailing finiszował jako piąty, co wiązało się z walką o lokaty 7-12. Nasz skiffista zakończył ostatecznie pucharową rywalizację na siódmym miejscu, a zwycięstwo w B finale przypieczętował wynikiem 11:26,21 min, mając 5,58 s zapasu nad drugim na mecie Niemcem Johannesem Schmidtem. Złoto w tej konkurencji zgarnął Ukrainiec Roman Poljański finiszujący przed Australijczykiem Erikiem Horrie oraz Brytyjczykiem Benjaminem Pritchardem.
Na siódmym miejscu w stawce siedmiu zespołów wylądowała polska czwórka ze sternikiem (PR3 Mix4+), w której wystąpili Patrycja Kapłon, Robert Niesyczyński, Daniel Bojarek, Magdalena Maxelon oraz Arkadiusz Skrzypiński (sternik). Biało-czerwoni w swojej serii zajęli ostatnią czwartą pozycję i szansy na finał zmuszeni byli poszukać w sobotnim repasażu. W wyścigu o najlepszą szóstkę Pucharu Świata polska osada przekroczyła metę jako piąta z czasem 8:16,09 min z niewielką stratą do plasujących się przed nimi Niemców. Od ostatniego premiowanego awansem do finału czwartego miejsca dzieliło nasz zespół zaledwie 1,29 s. Znakomicie na poznańskiej Malcie spisali się Amerykanie, którzy w finale A triumfowali przed Włochami i Francuzami.
————
Screen: worldrowing.com.