W brazylijskim Sao Paulo oficjalnie zainaugurowano nowy sezon Pucharu Świata w szermierce na wózkach. W pierwszych tegorocznych zawodach biało-czerwone barwy reprezentowała Sara Rogowska, która najlepiej spisała się w potyczkach floretowych, zdobywając brązowy medal.
Tegoroczny kalendarz startowy w szermierce na wózkach obejmuje łącznie sześć turniejów rangi Pucharu Świata rozgrywanych kolejno w Sao Paulo, Pizie, Egerze, Warszawie, Dżakarcie oraz Nakhon Ratchasima. Zmagania w Brazylii rozpoczynają międzynarodową rywalizację w poolimpijskim sezonie, w którym imprezę docelową stanowią zaplanowane na początek września mistrzostwa świata w Iksan w Korei Południowej.
Do Brazylii na pierwszy tegoroczny puchar udała się Sara Rogowska, która wystartowała w trzech broniach. Zawodniczka sekcji szermierczej Legii Warszawa najlepszy wynik uzyskała we florecie. 36-latka w fazie grupowej kat. B osiągnęła korzystny bilans 3-1, dzięki czemu w głównej drabince turniejowej rozstawiła się z numerem czwartym. W ćwierćfinale zdecydowanie zatriumfowała nad Panaddą Srithong, pokonując reprezentantkę Tajlandii 15:5. W półfinale natomiast musiała uznać wyższość późniejszej zwyciężczyni Pucharu Świata, Japonki Anri Sakurai, której uległa stosunkiem 9:15. Razem z Białorusinką Aleksandrą Ilminskają Polka tym samym sięgnęła po brązowy krążek, a doświadczona Japonka przypieczętowała w finale złoto wygraną 15:14 nad Gruzinką Irmą Khetsuriani.
Szablowy debiut Sara Rogowska ostatecznie ukończyła na piątym miejscu. W grupie odniosła cztery zwycięstwa i zanotowała cztery porażki, a w walce pucharowej o TOP4 wyeliminowała ją 15:7 reprezentująca Włochy Julia Markowska, której razem z Białorusinką Kristiną Fiaklistawą przypadł brąz. Złoto zgarnęła Gruzinka Khetsuriani po triumfie 15:12 nad Anastazją Kastsiuczkową z Białorusi.
W rywalizacji szpadowej nasza zawodniczka uplasowała się na szóstej lokacie. W potyczkach grupowych wygrała połowę z sześciu walk, przez co w 1/8 finału trafiła na Wenezuelkę Francię Jaimez Rojas, z którą rozprawiła się 15:5. W pojedynku o medalową strefę nie sprostała najlepszej tego dnia Białorusince Fiaklistawej, przegrywając z nią 8:15. W finale z udziałem dwóch koleżanek z kadry Fiaklistawa rozgromiła 15:4 Alesię Makryckaję. Na trzecim stopniu podium znalazły się Japonka Sakurai oraz Kanadyjka Trinity Lowthian.
Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się w dniach 13-16 marca we włoskiej Pizie.