Już w piątek rozpoczyna się trzydniowe wspólne zgrupowanie seniorskiej i juniorskiej reprezentacji Polski w ampfutbolu. Dla starszych zawodników to kolejny etap przygotowań do Mistrzostw Europy Kraków 2021. Juniorzy zaś wyczekują tych treningów od dawna.
Przez trzy dni w Machnicach na Dolnym Śląsku obie kadry będą stanowiły jedną wielką reprezentację. Wprawdzie treningi będą się odbywać na zmianę, ale zaplanowano również zajęcia, w których juniorzy wezmą udział wspólnie z seniorami. – Widać, że dla dzieciaków to wielkie przeżycie. Od dawna nie mogą doczekać się, by wspólnie z idolami pokopać piłkę, przybić piątkę czy zrobić zdjęcie – przyznaje Przemysław Świercz, kapitan seniorskiej reprezentacji Polski oraz trener juniorskiej kadry.
Z racji łączenia dwóch ról, dla Świercza nadchodzi wymagający okres. – Z pewnością będzie to intensywne zgrupowanie. Logistycznie damy radę to jednak pogodzić, mamy wielu trenerów w sztabach szkoleniowych – podkreśla Świercz, którego z pewnością bardzo dobrze zrozumie Marek Dragosz, selekcjoner w obu reprezentacjach.
Wspólne zgrupowanie to jednak nie tylko wielkie emocje dla dzieci, ale równie ważne przeżycie dla seniorów. – Pomoże to nie tylko w integracji, ale będzie dla nas również motywacją do pracy. Z bliska zobaczymy, że młodzież się rozwija i wkrótce kolejni zawodnicy będą walczyli o miejsce w pierwszym zespole – podkreśla Świercz dodając przy tym, że Maks Moroz i Jacek Konieczny, którzy zaczynali od Junior Amp Futbol, dziś są w seniorskiej kadrze i walczą o wyjazd na mistrzostwa Europy. A kolejni młodzi zawodnicy mają już za sobą ligowe debiuty.
Kapitan reprezentacji dostrzega jeszcze jedną korzyść ze wspólnego zgrupowania. – Przyda nam się to w ramach powrotu do przeszłości, żeby przypomnieć sobie tę dziecięcą radość z gry w piłkę. My też ją oczywiście mamy, ale jest trochę inna. Dzieciaki nie kalkulują, nie analizują. Po prostu biorą piłkę i grają dla przyjemności. Tę radość widać w oczach juniorów i myślę, że obserwowanie jej przyda nam się, by docenić gdzie jesteśmy, co udało się już osiągnąć, co mamy. I jeszcze ciężej pracować – wymienia Świercz.
Dla seniorów zgrupowanie w Machnicach jest kolejnym etapem przedłużonych przygotowań do wrześniowych mistrzostw Europy w Krakowie. Miały one się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii przełożono je na 2021. – Żyjemy tym już od 2019 roku, więc od dwóch lat mocno przygotowujemy się do zawodów. W zespole często rozmawiamy o Euro 2021, widać rywalizację o miejsce w składzie, ale taką pozytywną. Ostatnio założyliśmy grupę o nazwie „Brzuszki Challenge”, w której wzajemnie motywujemy się do robienia dodatkowych ćwiczeń, do budowania wytrzymałości i siły – opowiada Przemysław Świercz, obrońca reprezentacji Polski i Wisły Kraków.
Obie reprezentacje Polski wkrótce będą miały szansę mierzyć się nie tylko na wspólnych treningach, ale również w meczach międzynarodowych. W maju seniorzy rozegrają w Krakowie dwumecz towarzyski (rywal Polaków zostanie ogłoszony niebawem, z pewnością będzie to drużyna z europejskiej czołówki), a w czerwcu w Warszawie odbędzie się 10. edycja Amp Futbol Cup, turnieju z udziałem sześciu reprezentacji. Juniorzy zaś będą gościli swoich zagranicznych rówieśników, z którymi będą mogli wspólnie trenować i rozegrać mecze. Zarówno nasi seniorzy, jak i juniorzy nie mogą się doczekać nowych sportowych wyzwań. Już teraz za obie reprezentacje mocno ściskamy kciuki.
————
Informacja prasowa.
Fot. główne: Paula Duda/Amp Futbol Polska.